Jeśli marzysz o spokojnym uzdrowisku bez deptakowego zgiełku, Muszyna może cię pozytywnie zaskoczyć. To małopolskie miasteczko coraz częściej wybierają seniorzy, ale nie tylko. Zimą przyciąga też nietypową atrakcją kolejową. Do tego dochodzą tężnie, mineralne wody i widoki, które pozwalają naprawdę zwolnić.

To uzdrowisko jest alternatywą dla Krynicy. Gdzie leży?

Muszyna leży w południowej części Małopolski, tuż przy granicy ze Słowacją. Znajdziesz ją w Beskidzie Sądeckim, w dolinie Popradu, otoczoną lasami i łagodnymi wzgórzami. To właśnie położenie sprawia, że panuje tu specyficzny mikroklimat, doceniany przez kuracjuszy od lat.

Zobacz także:

W porównaniu z Krynicą-Zdrojem, Muszyna jest zdecydowanie spokojniejsza. Nie ma tu tłumów na deptaku ani hałaśliwych atrakcji, za to łatwiej o ciszę i prawdziwy wypoczynek. Jeśli cenisz kameralną atmosferę i chcesz odpocząć w swoim tempie, to miejsce szybko cię przekona.

Małopolskie uzdrowisko z atrakcjami

Choć Muszyna kojarzy się głównie z leczeniem i rehabilitacją, nie oznacza to nudy. Jedną z największych atrakcji są tężnie solankowe, które przyciągają szczególnie seniorów. Spacer wokół nich to nie tylko relaks, ale też naturalne miejsce do regeneracji.

Uzdrowisko Muszyna pod śnieżną pierzynką. / fot: rogozinski/AdobeStock

Miasto słynie również z wód mineralnych, dostępnych w pijalniach i parkach. Do tego dochodzą zadbane tereny spacerowe, ogrody sensoryczne i ścieżki wzdłuż Popradu. Wszystko jest na tyle blisko, że bez problemu poruszasz się pieszo, bez pośpiechu i zmęczenia.

Zimowy pociąg z Muszyny

Zimą Muszyna zyskuje wyjątkową atrakcję. Od 27 grudnia do końca lutego kursuje stąd zimowy pociąg do Popradu na Słowacji. Beliansky Express cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że często liczba chętnych przekracza możliwości składu. Jeśli planujesz taką podróż, warto być na stacji wcześniej. Pociąg odjeżdża z Muszyny codziennie o godzinie 10.00 i 18.00, a z Popradu o 7.29 oraz 15.29. Podróż trwa niecałe dwie godziny i sama w sobie jest atrakcją – po drodze możesz podziwiać widoki Tatr oraz górskie krajobrazy.

Trasa obejmuje przystanki w ciekawych miejscowościach. W Pławcu zobaczysz ruiny zamku z XIII wieku, w Starej Lubowli czeka Zamek Lubowelski i interesujący skansen, a w Kieżmarku – gotyckie i renesansowe zabytki, w tym słynny kościół artykularny św. Trójcy. Sam Poprad także wart jest uwagi. To około 50-tysięczne miasto z odrestaurowanym rynkiem, barokowymi i klasycystycznymi kamienicami oraz wczesnogotyckim kościołem św. Idziego z XII wieku. W jego wnętrzu znajduje się najstarsza panorama Tatr Wysokich. Jeśli masz więcej czasu, możesz też zajrzeć do aquaparku z wodą geotermalną.

Bilety na zimowy pociąg kupisz bezpośrednio przed odjazdem na stacji w Muszynie, płacąc w złotówkach lub euro. Dzieci do szóstego roku życia jadą za darmo, dzieci od sześciu do szesnastu lat oraz psy mają 50-procentową zniżkę. Za przewóz roweru zapłacisz 6,45 zł lub 1,5 euro.