Kiedy zauważacie, że woda w zlewie spływa coraz wolniej, to znak, że w rurach od dawna tworzy się niechciana blokada. Zamiast jednak od razu dzwonić po hydraulika i szykować się na niemały wydatek, warto sięgnąć po sprawdzony, domowy sposób, który działa zaskakująco skutecznie. Do udrożnienia odpływu wystarczy wam coś, co większość z was ma już w kuchennej szafce — zwykły kwasek cytrynowy.

Dlaczego domowy zlew tak łatwo się zatyka?

Zatkany zlew to chyba najczęstsza kuchenny problem. Rury pracują codziennie, często pod sporym obciążeniem — mycie naczyń, płukanie garnków, wylewanie resztek wody po gotowaniu. Każda taka czynność zostawia po sobie odrobinkę tłuszczu, resztki jedzenia, drobinki warzyw, kawałki fusów. To wszystko stopniowo osadza się na ściankach rur, tworząc warstwę, która działa jak pułapka.

Zobacz także:

Do tego dochodzi kamień z twardej wody — niewidoczny na pierwszy rzut oka, ale potrafi narobić naprawdę sporo szkód. Osadza się w syfonie, przykleja do tłuszczu i wzmacnia każdą blokadę. Nic dziwnego, że w pewnym momencie woda zaczyna spływać coraz wolniej, aż kończy się pełnym zatorzem. Jeśli do tego dochodzi jeszcze rzadkie czyszczenie odpływu, problem murowany.

3 łyżki, chwila cierpliwości i po problemie

Najlepsze są rozwiązania proste — a to jest banalnie proste. Wsypujecie do odpływu trzy łyżki kwasku cytrynowego, starając się, by proszek trafił jak najgłębiej. Następnie zalewacie go gorącą wodą, najlepiej z czajnika, ale nie wrzątkiem, aby nie naruszyć delikatnych, plastikowych elementów instalacji. Gorąca woda pobudza kwasek do działania — zaczyna on rozpuszczać tłuszcz, kamień i stare osady.

Już po kilku minutach możecie usłyszeć delikatne bulgotanie — to znak, że reakcja trwa, a rury zaczynają się oczyszczać. Po 10 minutach wystarczy przepłukać wszystko większą ilością gorącej wody. Efekt jest natychmiastowy: odpływ zaczyna działać sprawniej, a zlew odzyskuje swoją drożność.

Ta metoda jest na tyle delikatna, że możecie stosować ją regularnie, nawet co tydzień — szczególnie jeśli sporo gotujecie i odpływ ma dużo „pracy”. Dzięki temu rury pozostaną czyste, a zatory przestaną być problemem.

Inne domowe triki, które działają równie dobrze

Kwasek cytrynowy to hit, ale nie jedyny sposób, który może was wybawić z opresji. Oto inne domowe metody warte wypróbowania:

  • Soda oczyszczona i ocet – wsypujecie 2–3 łyżki sody, zalewacie połową szklanki octu i obserwujecie, jak piana robi całą robotę za was. Ta mieszanka świetnie wypycha brud i tłuszcz z rur. Po około 10 minutach spłukujecie wszystko gorącą wodą.
  • Wrzątek – doskonały w walce z tłuszczem. Zalewajcie odpływ wrzątkiem partiami, robiąc minutowe przerwy, aby nie doprowadzić do gwałtownych naprężeń w rurach.
  • Sól kuchenna – działa jak naturalna szczoteczka, pomagając poluzować tłuste osady. Można łączyć ją z sodą dla lepszego efektu.

Pamiętajcie jednak, by nie stosować ostrych narzędzi ani drutów — mogą uszkodzić instalację, a wtedy problem stanie się dużo poważniejszy. Chemiczne środki warto stosować dopiero wtedy, gdy naturalne metody nie dają rezultatu.

Jak dbać o instalację, by zlew dłużej był drożny?

Udrożnienie rur to jedno, ale utrzymanie ich w dobrej formie — to dopiero sztuka. I wcale nie wymaga to wielkiego wysiłku. Kilka prostych zasad naprawdę potrafi odmienić codzienność:

  1. Zawsze korzystajcie z sitka w odpływie — zatrzyma sporo kłopotliwych resztek.
  2. Nie wylewajcie gorącego tłuszczu do zlewu. Po ostygnięciu zmienia się w twardą masę, która zaczyna budować zator praktycznie od pierwszych sekund.
  3. Regularnie przepłukujcie odpływ gorącą wodą, najlepiej po każdym intensywniejszym gotowaniu.
  4. Raz na dwa tygodnie stosujcie kurację z kwasku cytrynowego lub sody — to najlepsza profilaktyka.
  5. Jeśli mieszkacie w rejonie z bardzo twardą wodą, rozważcie filtr — ograniczy powstawanie kamienia i odciąży instalację.