Szukasz nietypowej byliny, która doda twojemu ogrodowi lekkości i finezji? Nasella (ostnica), zwana potocznie „końskim ogonem", to roślina, która stworzy w twojej przestrzeni subtelne, lewitujące obłoczki. Poznaj sposób na jej uprawę, pielęgnację i nawożenie, a na pewno zachwyci cię swoim pokrojem.
Bylina stipa. Jej wygląd i właściwości
Gdy pierwszy raz spojrzysz na nasellę, możesz odnieść wrażenie, że to roślina niemal eteryczna. Cieniutkie, delikatne łodygi z wąskimi, nitkowatymi liśćmi przypominają ruchomy obłok, który tańczy przy każdym podmuchu wiatru. To właśnie dlatego nasella często nazywana jest „końskim ogonem" albo „tańczącą trawą".
Zobacz także:
Nasella (ostnica) / fot: greentellect/AdobeStock
Odmiana najczęściej spotykana w ogrodach to nasella tenuissima, czyli ostnica cieniutka. Osiąga wysokość 30–60 cm, choć w sprzyjających warunkach może urosnąć nieco wyżej. Jej kwiatostany przypominają srebrzyste nitki, które łagodnie wyginają się pod wpływem wiatru. Nasella świetnie sprawdza się w kompozycjach naturalistycznych, na rabatach bylinowych czy w donicach na balkonach. Jej największą zaletą jest właśnie ta lekkość, którą wnosi do każdej aranżacji.
Jak dbać o nasellę w ogrodzie i na balkonie?
Jeśli planujesz posadzić nasellę, czerwiec to jeden z najlepszych momentów. Gleba jest już dobrze nagrzana, a bylina ma czas na zaaklimatyzowanie się przed zimą. Kluczowa zasada to metoda „ani-ani‟: ani zbyt mokro, ani zbyt sucho. Nasella nie znosi zalegającej wody, ale długotrwała susza też jej nie służy. Najlepiej czuje się w przepuszczalnej, lekko piaszczystej glebie. Dobrze znosi stanowiska słoneczne, gdzie może w pełni zaprezentować swój zwiewny charakter. Unikaj ciężkich, gliniastych gleb, w których korzenie mogłyby gnić.
W upalne dni podlewaj umiarkowanie, pozwalając glebie lekko przeschnąć między podlewaniami. Jeśli uprawiasz nasellę na balkonie w donicach, zadbaj o odpowiedni drenaż na dnie pojemnika. Warto też pamiętać o przycinaniu. Wiosną usuń zeszłoroczne, zaschnięte łodygi. Pobudzi to roślinę do wypuszczenia nowych, zdrowych pędów i utrzymania zwartego pokroju.
Domowy nawóz pod „koński ogon”. Jakie wybierać?
Choć nasella nie jest szczególnie wymagająca pod względem żyzności gleby, od czasu do czasu warto ją dokarmić. Szczególnie dobrze sprawdzają się nawozy o wydłużonym działaniu lub naturalne mieszanki domowe. Możesz przygotować domowy nawóz z biohumusu lub rozcieńczonego kompostu ogrodowego. Taki nawóz dostarczy jej potrzebnych mikroelementów, nie ryzykując przenawożenia.
Unikaj nawozów azotowych w nadmiarze, bo pobudzają nadmierny wzrost liści kosztem dekoracyjnych kłosów. Wystarczy lekkie zasilenie na początku sezonu wegetacyjnego i ewentualnie jednokrotne powtórzenie w drugiej połowie lata. Pamiętaj: mniej znaczy więcej. Nasella najlepiej prezentuje się, gdy rośnie naturalnie, bez nadmiernej interwencji. Daj jej przestrzeń i pozwól cieszyć oko delikatnymi, lewitującymi obłoczkami przez całe lato.