Wystarczy porcja wielkości ziarenka kukurydzy - bogata formuła dosłownie otula cerę i rozpromienia ją w kilka chwil. Zapomniałam o podkładzie z Rare Beauty, na który polowałam przez dłuższy czas.
Lekki wygładzająco-nawilżający podkład-serum z SPF25 - jak działa na skórę?
To podkład-serum Christian Laurent Beauty Creator, który sunie po mojej skórze jak masełko. Jego aplikacja to czysta przyjemność. Konsystencja jest kremowa, ale jednocześnie lekka. Tubka doskonale się sprawdza, a ja jestem w stanie odmierzyć potrzebną porcję produktu. Nie pozostawia smug, ani nie lepi się, jak w przypadku nie których podkładów o konsystencji serum. Zawartość kwasu hialuronowego wygładza i silnie nawilża, a molekuły złota działają liftingująco.
Zobacz także:
Opinie użytkowników o podkładzie-serum
Dorównuje droższym podkładom z esencjonalną formułą serum. Zawartość składników aktywnych sprawia, że to mistrz, którego nie da się pobić. Sprawdźcie, jak wypowiadają się o nim niektórzy z użytkowników:
Nie jest ani zbyt rzadki, ani gęsty – utrzymuje balans między serum a lekkim podkładem, co czyni go komfortowym do codziennego noszenia. Krycie jest średnie, sprawdzi się na skórze o niewielkich niedoskonałościach. Wykończenie jest satynowo-naturalne, z delikatnym efektem „zdrowej skóry”. Formuła podkładu została wzbogacona o składniki aktywne, takie jak kwas hialuronowy, kompleks peptydowy, ceramidy, fitosfingozyna, witamina E oraz molekuły złota. Dzięki temu produkt nie tylko wyrównuje koloryt skóry, ale także nawilża, regeneruje i ujędrnia cerę, zapewniając efekt anti-aging. Odcień Natural Beige to ciepły beż, który dobrze komponuje się z jasną, ale nie bardzo bladą karnacją.
Wow! Ten produkt naprawdę mnie zachwycił - mój makijaż dawno nie wyglądał tak dobrze. Podkład ma przyjemną lekką konsystencje i dobrze się rozprowadza. Kolor nie ciemnieje i ładnie dopasowuje się do skóry. Jest lekki i trwały, ładnie wyrównuje koloryt i nie zapycha. Opakowanie piękne - to znak rozpoznawczy tej marki.
Moja cera jest mieszana, z tendencją do przetłuszczania się w strefie T, i produkt sprawdził się na niej całkiem dobrze, choć po kilku godzinach wymagał przypudrowania w tej strefie. Podkład nie podkreślał suchych skórek ani porów, co jest dużym plusem. Polecam go szczególnie osobom z cerą normalną, mieszaną i lekko suchą, które szukają lekkiego podkładu o właściwościach pielęgnacyjnych i delikatnym efekcie rozświetlenia.
wspominają użytkowniczki na łamach KWC.
Duet z tym rozświetlaczem za dyszkę tworzy połyskującą taflę na skórze
Niepozorna tanioszka w formie kwadratowego rozświetlacza stała się moi must have, podobnie jak koleżanek z pracy. Odcień szampana ma miliony drobinek, które przepięknie odbijają światło na skórze. Jest bardzo wydajny i ma przepiękny zapach, który umila aplikację za każdym razem. Hean Lumi jest wart uwagi, jeżeli chcecie, aby cera jaśniała pięknym blaskiem.