Choć dziś trudno to sobie wyobrazić, pojawienie się lodówki było prawdziwym przełomem. Dzięki niej możliwy stał się transport łatwo psujących się produktów, takich jak mięso czy ryby, na znaczne odległości. Lodówka odmieniła też nasze codzienne nawyki — nie musimy już w pośpiechu zjadać kotletów czy twarogu, obawiając się, że następnego dnia nie będą się nadawać do jedzenia.
Mimo że zwykle przechowujemy w niej świeżą żywność, czasem wewnątrz pojawia się nieprzyjemny zapach, który przy każdym otwarciu drzwiczek roznosi się po kuchni. Zobaczcie, skąd bierze się ten problem i jak można mu skutecznie zapobiec.
Zobacz także:
Skąd bierze się brzydki zapach w lodówce?
Warto pamiętać, że lodówka to nic innego jak chłodzona spiżarnia — niewielka szafka, w której gromadzimy różnorodne produkty. Jeśli wśród nich znajdują się takie o intensywnym aromacie, zapach szybko rozprzestrzeni się po całym wnętrzu. To jednak tylko jedna z możliwych przyczyn, bo powodów pojawiania się nieprzyjemnej woni może być znacznie więcej:
- Zepsute jedzenie – to najbardziej oczywisty i najczęstszy winowajca. Niektóre produkty, nawet trzymane w chłodzie, psują się błyskawicznie, a towarzyszy temu wyjątkowo nieprzyjemny zapach. Dotyczy to m.in. wędlin, mięsa, ryb, ale też… otwartych puszek z fasolą czy kukurydzą.
- Brud w lodówce – jeśli jej nie myjemy regularnie, zalegające resztki, tłuszcz i drobne zanieczyszczenia po pewnym czasie zaczną dawać o sobie znać. Warto zwracać uwagę na zakamarki, zwłaszcza uszczelki i inne trudno dostępne miejsca, które często pomijamy.
- Nieprawidłowe przechowywanie – niektóre produkty, jak sery żółte czy ryby wędzone, nawet świeże mają silny aromat. Dlatego najlepiej trzymać je w szczelnie zamkniętych pojemnikach.
- Zużyte uszczelki – w starszych urządzeniach gumowe uszczelki mogą tracić szczelność, co powoduje wzrost temperatury wewnątrz lodówki. Skutkuje to wyższym zużyciem energii i szybszym psuciem się żywności.
Sposób na brzydki zapach w lodówce
Jeżeli źródłem zapachu są zabrudzenia lub nieszczelne uszczelki, rozwiązanie jest proste — wystarczy gruntowne mycie i ewentualna wymiana gumowych elementów. Co jednak zrobić, gdy mimo tych działań nadal czujecie w lodówce nieprzyjemną woń? Wtedy warto sięgnąć po starą, sprawdzoną metodę, która jest nie tylko skuteczna, ale też niemal bezkosztowa.
Wystarczy użyć zwykłego, białego octu — spirytusowego lub jabłkowego. Działa on jak naturalny pochłaniacz zapachów. Wlejcie odrobinę do małego słoika lub filiżanki i postawcie w lodówce. Już po godzinie powinniście zauważyć wyraźną różnicę. Co ważne, żywność nie przejdzie zapachem octu — będzie on całkowicie niewyczuwalny.
Inne metody na pozbycie się brzydkiego zapachu z lodówki
Ocet to tylko jedna z możliwości. Nieprzyjemną woń można usunąć także przy pomocy kilku innych produktów, które zwykle macie w swojej kuchni. Są tanie, skuteczne i łatwo dostępne — wystarczy sięgnąć do odpowiedniej szafki:
- Kawa – najlepiej mielona. Wysypcie ją na mały talerzyk i wstawcie do lodówki. Doskonale pochłania zapachy, dzięki czemu problem szybko zniknie.
- Soda oczyszczona – prawdziwa bohaterka domowych porządków. Wysypcie kilka łyżek na spodeczek i umieśćcie go na półce. Soda nie tylko neutralizuje zapachy, ale też pomaga pochłaniać wilgoć.
- Cytryna – świetnie odświeża wnętrze lodówki i zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego aromatu. Kilka plasterków ułożonych na talerzyku wystarczy, by powietrze w środku stało się przyjemniejsze. Pamiętajcie tylko, by wymieniać je co kilka dni.









