Kran codziennie ma kontakt z wodą, więc z czasem nie sposób uniknąć białych osadów i zacieków. Szczególnie w miejscach, gdzie woda jest twarda, kamień osadza się bardzo szybko — i równie trudno go usunąć. Ale zanim sięgniesz po drogą chemię z marketu, warto wypróbować sprawdzony sposób z kuchennych zapasów. Pasta z cytryny i soli działa błyskawicznie, a efekty potrafią naprawdę zaskoczyć. W dodatku nie trzeba szorować ani rozkręcać baterii — wszystko zrobisz w kilka minut i bez bałaganu.
Kran bez zacieków i kamienia dzięki paście z soli i cytrusów
Wyczyszczenie kranu z kamienia nie musi oznaczać męczarni z gąbką i silnych środków. Wystarczy przygotować prostą pastę z soli i cytryny lub grejpfruta. Jak to zrobić?
Zobacz także:
- Wyciśnij miąższ z połówki cytryny lub grejpfruta,
- Dodaj 1-2 łyżki soli kuchennej,
- Wymieszaj, aż powstanie gęsta pasta.
Gotową mieszankę wetrzyj w zabrudzone miejsca na kranie — najlepiej użyć do tego gąbki lub palców w rękawiczkach. Szczególnie skup się na miejscach, gdzie osad jest najbardziej widoczny: wokół podstawy baterii, przy łączeniach oraz na końcówce wylewki.
Po nałożeniu pasty odczekaj 30 do 45 minut, w zależności od stopnia zabrudzenia. Następnie przetrzyj kran wilgotną gąbką, spłucz letnią wodą i osusz miękką ściereczką. Kran będzie lśnił, a kamień zniknie bez śladu.
Jak doczyścić trudne miejsca na kranie? Trik z wacikami i gumkami
Najtrudniejsze do doczyszczenia miejsca na kranie to te, które są małe, zakrzywione lub niedostępne dla palców i gąbki. Szczególnie końcówka wylewki bywa problematyczna — to właśnie tam zbiera się najwięcej kamienia. Na szczęście jest na to bardzo sprytny sposób.
Przygotuj:
- waciki kosmetyczne lub płatki,
- domową pastę (lub sam ocet),
- gumki recepturki,
- rękawiczki ochronne.
Namocz dokładnie waciki w paście lub occie, a następnie przyłóż je do zabrudzonego miejsca. Żeby wszystko się trzymało, owiń waciki gumką recepturką. Taki "kompres" zostaw na minimum godzinę. Po tym czasie kamień powinien się rozpuścić — wystarczy przetrzeć miejsce gąbką i gotowe.
To rozwiązanie świetnie działa tam, gdzie klasyczne czyszczenie zawodzi. Bez szorowania, bez ryzyka porysowania powierzchni, a efekt — jak po użyciu specjalistycznego środka. Warto taki trik powtarzać raz w tygodniu, wtedy kran nie będzie zarastał osadem i długo zachowa swój połysk.