Fugi to jedne z tych miejsc, które wyjątkowo szybko łapią brud, pleśń i osad. Nawet regularne mycie kafelków nie zawsze daje radę, bo brud lubi wnikać głęboko w strukturę silikonu i zaprawy. Zamiast inwestować w drogie środki czyszczące, wystarczy sięgnąć po coś, co zwykle i tak ląduje w koszu – skorupki po jajkach. Połączone z pastą do zębów tworzą pastę, która działa jak domowy środek wybielający i ścierający. Po kilku minutach fugi dosłownie odzyskują życie.

Domowa pasta z dwóch składników skutecznie wybiela fugi

Wszystko, czego potrzeba, to pasta do zębów i pokruszone skorupki jajek. Wbrew pozorom ten duet nie tylko wybiela, ale też działa jak naturalny peeling na zanieczyszczenia i osady. Skorupki mają właściwości ścierne, które nie niszczą powierzchni fug, ale skutecznie usuwają to, czego zwykła ściereczka nie da rady ruszyć. Jak przygotować pastę? Do małej miseczki wystarczy wycisnąć klasyczną białą pastę do zębów (najlepiej z fluorem) i dodać jedną mocno rozdrobnioną skorupkę. Całość mieszaj, aż uzyskasz gęstą, kremową konsystencję. Gotową miksturę nakładaj bezpośrednio na brudne fugi – najlepiej szczoteczką do zębów, bo dotrze dokładnie tam, gdzie trzeba.

Zobacz także:

Po nałożeniu odczekaj około 10 minut. To wystarczy, by pasta zadziałała. Potem przetrzyj szczoteczką i dokładnie spłucz wodą. Efekt? Fugi są jaśniejsze, bez pleśni i przebarwień, a cała łazienka wygląda na odświeżoną.

Ten sposób sprawdza się nie tylko w łazience, ale też w kuchni – wszędzie tam, gdzie wilgoć i para wodna sprzyjają gromadzeniu się osadu. Regularne stosowanie takiej pasty pomaga zachować czystość na dłużej, bez konieczności sięgania po agresywną chemię.

Inne domowe sposoby na czyste fugi bez chemii

Jeśli nie ma pod ręką skorupki, są inne sprawdzone domowe triki na brudne fugi. Jednym z najprostszych jest soda oczyszczona z octem. Połącz je w proporcji 1:1, nałóż na brudne miejsca i pozostaw na 5–10 minut. Potem wystarczy szczoteczka i dokładne spłukanie. Ten duet rozpuszcza osady, wybiela i dezynfekuje.

Inną opcją jest pasta z proszku do pieczenia i wody utlenionej. Taka mikstura działa nieco mocniej niż soda z octem, ale nadal jest łagodna dla fug i bezpieczna dla zdrowia. Warto pamiętać, że fugi nie lubią stagnacji. Dobra wentylacja, osuszanie łazienki po kąpieli i unikanie nadmiernej wilgoci to klucz, żeby nie musieć walczyć z pleśnią co miesiąc.