Jeśli macie wrażenie, że nawet najlepszy tusz nie daje oczekiwanego efektu, być może czas dodać do makijażowej rutyny jeden krok więcej. Wystarczy kilka sekund, a rzęsy zyskują na objętości, długości i intensywności. Wszystko to bez konieczności doklejania sztucznych kępek. Klucz? Baza pod tusz do rzęs z Hebe, która robi ogromną różnicę.
Ten produkt z Hebe to przełom w tuszowaniu rzęs. Teraz jest na promocji 1+1 -80%
Baza pod tusz do rzęs Eveline Cosmetics Variété to produkt, który szybko zyskał uznanie wśród miłośniczek mocno podkreślonych rzęs. W cenie 24,99 zł dostajecie 10 ml kosmetyku, który nie tylko wzmacnia działanie maskary, ale również dba o kondycję rzęs. Obecnie jest objęta promocją 1+1 -80%, dlatego warto zrobić zapas tego kosmetyku.
Zobacz także:
Fot: Hebe.pl
Na tle klasycznych tuszy wyróżnia się tym, że działa na kilku poziomach: wydłuża, pogrubia i wzmacnia, a do tego przedłuża trwałość makijażu. I choć trudno w to uwierzyć, naprawdę wystarczy jeden dodatkowy krok, by oko nabrało zupełnie nowego wyrazu.
Baza do rzęs z Hebe to prawdziwy game changer w makijażu
Sekret skuteczności tej bazy tkwi nie tylko w formule, ale i w szczoteczce. Producent zadbał o to, by aplikacja była maksymalnie precyzyjna – silikonowa szczoteczka dociera nawet do najkrótszych i najmniej widocznych rzęs. Dzięki temu każdy włosek zostaje pokryty, a efekt po nałożeniu maskary jest bardziej spektakularny niż zwykle.
W składzie znajdziecie między innymi kwas hialuronowy, D-Panthenol, proteiny soi i olej arganowy. Te składniki mają działanie pielęgnujące, co sprawia, że ta baza do rzęs nie tylko poprawia ich wygląd, ale też dba o kondycję rzęs przy regularnym stosowaniu. W efekcie rzęsy wyglądają na bardziej zadbane, stają się mniej podatne na łamanie, a makijaż trzyma się dłużej bez efektu osypywania.
Nakładam pod maskarę i cieszę się efektem długich i gęstych rzęs
Aplikacja bazy jest banalnie prosta. Wystarczy nałożyć ją na czyste, suche rzęsy, zaczynając od nasady i przeciągając ku końcom. Po odczekaniu kilku sekund można przejść do tuszowania. Baza łączy się z maskarą, tworząc efekt, który trudno osiągnąć samym tuszem. Rzęsy zyskują na objętości i długości, ale nadal wyglądają naturalnie – bez przesadnej teatralności.
Efekt „eye-opening” to główny powód, dla którego warto wprowadzić ten produkt do swojej codziennej rutyny. Oczy wydają się bardziej otwarte, spojrzenie zyskuje na intensywności, a cały makijaż staje się bardziej wyrazisty. Co ważne, efekt utrzymuje się przez cały dzień, bez potrzeby poprawek.
Jeśli szukacie sposobu, żeby wynieść codzienny makijaż oczu na nowy poziom, baza pod tusz Eveline Cosmetics Variété może być tym brakującym elementem. Dostępna na promocji w Hebe, oferuje jakość, której nie spodziewalibyście się po tej półce cenowej. Do wypróbowania solo lub w duecie z ulubioną maskarą – dla rzeszy z efektem wow bez wysiłku.