Widok świeżych ogórków prosto z grządki potrafi rozczulić każdego ogrodnika. Ale co zrobić, gdy te zielone cuda natury zaczynają przypominać bardziej pokręcone zakładki do książek niż apetyczne warzywa? Z jednej strony są pękate, z drugiej cienkie jak nitki, a do tego wyglądają na chore? Nie martwcie się — wasze krzywe ogórki najpewniej po prostu wołają o pomoc, a konkretnie… o jeden bardzo ważny składnik. Sprawdźcie, czego brakuje waszym warzywom i jak szybko je uratować!
Dlaczego ogórki są krzywe?
Krzywizna ogórków to nie kaprys natury ani efekt genetycznej loterii. Zazwyczaj to roślina daje wam wyraźny sygnał, że coś jest nie tak. Jeśli uprawiacie ogórki w ogrodzie lub w tunelu i nagle zaczynają one przybierać dziwne kształty — są skręcone, grube z jednej strony i cienkie z drugiej, przypominają klepsydrę albo mają jasne przebarwienia — możecie być niemal pewni, że brakuje im odpowiednich składników pokarmowych.
Zobacz także:
Oczywiście ogórki są dość kapryśne. Źle reagują na zimno, przeciągi, zbyt obfite podlewanie lodowatą wodą czy gwałtowne zmiany temperatury. Ale najczęstszą przyczyną deformacji są niedobory w glebie. A konkretnie: brak azotu, potasu, magnezu, wapnia, a czasem też żelaza. Kształt ogórka jest więc czymś w rodzaju roślinnego SOS — wystarczy umieć go odczytać.
Kształt ogórków, a niedobory pokarmowe
Zanim zaczniecie sięgać po jakikolwiek nawóz, warto spojrzeć na ogórka i… przyjrzeć mu się dokładnie. Bo jego wygląd mówi wszystko:
- Ogórek cienki z jednej strony, gruby z drugiej – to klasyk. Jeśli przy szypułce warzywo jest pulchne, a dalej robi się coraz chudsze, to niemal pewne, że brakuje mu azotu. Czasem pojawia się też blady kolor skórki – to dodatkowe potwierdzenie.
- Ogórek w kształcie gruszki – odwrotna sytuacja: początek cienki, dół nabrzmiały. To typowy objaw niedoboru potasu. Wtedy ogórek robi się nienaturalnie szeroki na końcu i wygląda, jakby coś go „zatrzymało” w połowie wzrostu.
- Ogórek jak klepsydra albo ślimak – jeśli zwęża się w środku lub jest mocno powyginany, winowajcą może być zimna woda do podlewania albo nagłe zmiany temperatury. Ale jeśli to się dzieje regularnie, możliwe, że brakuje też żelaza.
- Ogórek mocno zagięty, z jasnym pierścieniem przy szypułce – to wyraźny znak braku wapnia. Ten składnik odpowiada za rozwój tkanek i bez niego warzywo nie może równomiernie rosnąć. Skutek? Kształt rodem z krainy dziwów.
Nawóz pod krzywe ogórki
Skoro już wiecie, że krzywizny to nie przypadek, tylko wołanie o składniki, pora działać. A konkretnie — zadbać o odpowiednie nawożenie. W przypadku ogórków, które są cienkie z jednej strony, a z drugiej grube jak mała dynia, powinniście sięgnąć po nawóz zawierający azot. To właśnie jego brakuje w takiej sytuacji i to on jest pierwszym „ratownikiem” przy zdeformowanych warzywach.
Najlepiej sprawdzi się nawóz azotowy o szybkim działaniu — np. saletra amonowa albo gnojówka z pokrzywy. Ale nie przesadzajcie z ilością! Zbyt dużo azotu to też problem — wtedy ogórek rośnie na potęgę, ale staje się wodnisty i gorzki. Dlatego warto dawkować nawóz rozsądnie.
Jeśli podejrzewacie również niedobory potasu lub wapnia (np. gdy ogórek przypomina gruszkę albo ma jasny pierścień), sięgnijcie po nawóz wieloskładnikowy. Takie preparaty dostępne są w każdym ogrodniczym sklepie i zawierają zbilansowaną mieszankę mikro- i makroelementów. Możecie też naturalnie wzbogacić glebę popiołem drzewnym (bogaty w potas) albo rozcieńczoną serwatką (źródło wapnia).
Nie zapomnijcie też o temperaturze podlewania. Ogórki nie lubią lodowatej wody. Podlewajcie je wodą odstaną, o temperaturze zbliżonej do otoczenia — najlepiej wieczorem albo wcześnie rano.