Czasem wystarczy jedno spojrzenie w lustro, żeby poczuć, że skóra woła o pomoc. Zwłaszcza kiedy „kurze łapki” przy oczach zaczynają mówić więcej, niż by się chciało. Ale zanim sięgniesz po kosztowne zabiegi czy umawiasz wizytę u kosmetologa, warto wiedzieć jedno – w Rossmannie za mniej niż 20 zł można złapać krem, który działa jak subtelny retusz i lifting w jednym. Ma w sobie czyste 24-karatowe złoto i składniki, które nie tylko brzmią luksusowo, ale naprawdę robią robotę. 

Złoto na wagę... gładkiej skóry. Leć po ten krem na „kurze łupki”

EVELINE COSMETICS Gold Lift Expert 60+ to produkt, w składzie którego znajdziemy czyste 24k złoto. Brzmi jak luksus? Bo to jest luksus – ale dostępny. Złote drobinki mają nie tylko działać na zasadzie liftingu i wygładzenia, ale przede wszystkim wspierać procesy regeneracji skóry. Pobudzają produkcję kolagenu, a to właśnie jego utrata odpowiada za utrwalanie się zmarszczek. Efekt? Skóra wygląda na bardziej napiętą, kontur twarzy wyraźniejszy, a drobne linie jakby „rozprasowują się” już po kilku aplikacjach.

Zobacz także:

Za „efektem retuszu” stoją nie tylko obietnice z opakowania, ale też konkretne substancje aktywne. Kwas hialuronowy 4D to hit, który działa nie tylko powierzchniowo, ale także wnika głęboko, tworząc mikrowarstwy wypełniające zmarszczki od wewnątrz. Dodaj do tego adenozynę – mistrza w stymulacji włókien kolagenu i elastyny – i masz duet, który pracuje nad ujędrnieniem skóry, jakby cofnąć zegar o kilka lat.

fot. rossmann.pl

Krem idealny dla kobiet 60. roku życia. Delikatnie liftinguje i nawilża

Skóra po 60. roku życia traci swoją naturalną warstwę lipidową. Przez to jest bardziej sucha, szorstka i mniej elastyczna. Tu do gry wchodzi coś, co brzmi jak naukowa magia, ale działa bardzo realnie – ceramidy roślinne. Ich zadaniem jest odbudowa bariery ochronnej skóry, wypełnianie przestrzeni międzykomórkowych i zatrzymywanie nawilżenia. Czyli dokładnie to, czego potrzebujesz, jeśli „kurze łapki” zaczynają się utrwalać.

Nie ma skutecznego odmładzania bez odżywienia. Kompleks obecny w produkcie Eveline stworzony na bazie wód termalnych — pełen soli mineralnych i mikroelementów — działa jak superfood dla skóry: wygładza, nawilża, rewitalizuje i sprawia, że cera wygląda na bardziej wypoczętą i świeżą. To szczególnie ważne, kiedy zmarszczki pojawiają się nie tylko z powodu wieku, ale też chronicznego zmęczenia czy stresu.

Krem cud z Rossmanna. Jeden produkt, wiele korzyści, a cena śmiesznie niska

Olejki Marula, awokado i arganowy to trio, które w tym kremie-serum odpowiadają za głęboką regenerację. Każdy z nich działa trochę inaczej, ale razem tworzą bombę witaminową. Olej Marula koi, wzmacnia i rozjaśnia. Awokado działa jak zastrzyk minerałów, a argan – ten ze słynnego marokańskiego „drzewa życia” – nawilża i wspomaga odnowę komórkową. I choć brzmi jak menu z ekskluzywnego spa, to wszystko zamknięte jest w jednym słoiczku za 18,99 zł.

Ten krem nie wymaga osobnego kosmetyku na dzień i noc – działa przez całą dobę. Rano możesz go potraktować jak bazę pod makijaż, wieczorem – jako regenerujące serum. To duża wygoda, szczególnie jeśli chcesz ograniczyć liczbę produktów w kosmetyczce. Regularne stosowanie, najlepiej dwa razy dziennie, sprawia, że skóra odzyskuje elastyczność, miękkość i blask. A co z „kurzymi łapkami”? Nie znikną jak za dotknięciem różdżki, ale wyraźnie się spłycą. I to wszystko za 18,99 zł.