Zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych to moment, w którym cmentarze zmieniają się w morza barwnych wiązanek. Wiele osób stawia na sztuczne kwiaty – trwałe, odporne na mróz i deszcz. Ale nie zawsze wyglądają świeżo przez dłuższy czas. Wystarczy jednak kilka prostych trików, by przedłużyć ich estetykę i zapobiec osadzaniu się kurzu.
Jak zadbać o sztuczne kwiaty przed Wszystkimi Świętymi?
Sztuczne kwiaty są wygodną alternatywą dla żywych wiązanek – nie więdną, są bardziej odporne na warunki atmosferyczne i mogą przetrwać nawet całą zimę. Jednak nie oznacza to, że nie wymagają żadnej troski. Kurz, deszcz, słońce czy mróz – to wszystko może wpłynąć na ich wygląd. Im lepiej przygotujesz sztuczne kwiaty przed ich ustawieniem na grobie, tym dłużej będą wyglądały schludnie i elegancko.
Zobacz także:
Przed zastosowaniem jakiegokolwiek środka ochronnego warto dokładnie oczyścić sztuczne kwiaty z kurzu i zabrudzeń. Najlepiej sprawdza się letnia woda z dodatkiem łagodnego detergentu, np. płynu do mycia naczyń. Przy użyciu miękkiej szczoteczki lub gąbki można dotrzeć nawet do trudno dostępnych miejsc. Po dokładnym myciu trzeba pamiętać o dokładnym wypłukaniu i osuszeniu kwiatów – wilgotne mogą przyciągać brud jeszcze szybciej niż przed czyszczeniem.
Sztuczne kwiaty jak nowe. Prosty z trik
Choć może brzmieć zaskakująco, lakier do włosów świetnie sprawdza się jako środek ochronny do sztucznych dekoracji. Tworzy cienką, przezroczystą warstwę, która ogranicza przyczepność kurzu, zabezpiecza przed wilgocią, a przy okazji lekko usztywnia kwiaty, co sprawia, że lepiej znoszą podmuchy wiatru. Wystarczy równomiernie rozpylić lakier z odległości około 20–30 cm i pozostawić do wyschnięcia. Taki zabieg warto wykonać dzień wcześniej, zanim wiązanka trafi na cmentarz.
Jeśli lakier nie wchodzi w grę, warto sięgnąć po oliwę lub zwykły olej kuchenny. Niewielką ilość można nanieść na miękką ściereczkę i delikatnie przetrzeć płatki sztucznych kwiatów. Powstaje wtedy warstwa ochronna, która zabezpiecza przed wodą i promieniowaniem UV. Uwaga, nie należy przesadzić z ilością, bo zbyt tłusta powierzchnia może przyciągać kurz, zamiast go odpychać. Ten sposób szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku większych dekoracji z tworzywa sztucznego.