Chryzantemy to jedne z najpopularniejszych kwiatów wybieranych na groby bliskich z okazji Wszystkich Świętych. Ich intensywne kolory i gęste kwiatostany przyciągają wzrok i wprowadzają wyjątkowy nastrój. Niestety jesienne przymrozki oraz brak odpowiednich warunków przechowywania mogą sprawić, że szybko tracą swój urok. Na szczęście istnieje prosty sposób, by cieszyć się ich pięknem o wiele dłużej.
Jak przechowywać chryzantemy przed świętem Wszystkich Świętych?
Zazwyczaj chryzantemy kupuje się kilka dni przed 1 listopada. W tym czasie najważniejsze jest, żeby zapewnić im odpowiednie warunki przechowywania. Przede wszystkim nie powinny być narażone na bezpośrednie działanie mrozu ani silnego wiatru. Jeżeli temperatura nocą spada poniżej zera, korzenie chryzantem mogą przemarznąć, co prowadzi do ich szybkiego więdnięcia.
Zobacz także:
Idealnym miejscem dla chryzantem jest chłodne, ale jasne pomieszczenie – może to być taras, garaż z oknem lub oszklony balkon. Jeśli jedyną opcją jest trzymanie ich w domu, warto ustawić je przy uchylonym oknie, z dala od kaloryferów i źródeł ciepła. Chryzantemy nie lubią nagłych zmian temperatury ani suchego powietrza, dlatego ciepłe wnętrza nie są dla nich sprzyjającym środowiskiem.
Odżywka do chryzantem. Kwiaty postoją dłużej niż do 1 listopada
Zadbane chryzantemy mogą cieszyć oczy jeszcze długo po Wszystkich Świętych, ale trzeba im nieco pomóc. Domowa odżywka do chryzantem to tani, ekologiczny i skuteczny sposób na ich wzmocnienie. Co więcej, jej przygotowanie nie wymaga skomplikowanych składników.
Do przygotowania odżywki potrzebne są tylko naturalne składniki, które większość osób ma w domu: skórki z dwóch bananów, łyżeczka sody oczyszczonej, trzy łyżki popiołu drzewnego oraz dwa litry wody. Po wymieszaniu i 24-godzinnym odstaniu miksturę należy przecedzić i podlewać nią chryzantemy co dwa tygodnie. Tak przygotowana odżywka wzmacnia korzenie, wspiera rozwój kwiatów i pomaga im przetrwać nawet pierwsze przymrozki.
Chryzantemy w donicach. Pielęgnacja po Wszystkich Świętych
Po 1 listopada wiele osób po prostu wyrzuca chryzantemy, uznając, że sezon na te kwiaty się skończył. To jednak błąd – zadbane rośliny mogą przetrwać aż do grudnia, a niektóre odmiany nawet przez całą zimę, jeśli tylko zapewni im się właściwe warunki. Warto je wtedy przenieść do chłodnego, jasnego pomieszczenia i kontynuować podlewanie odżywką co dwa tygodnie.
Doniczki nie powinny stać na zimnej posadzce – lepiej umieścić je na drewnianej desce lub podkładce. Dodatkowo można lekko przyciąć przekwitłe kwiaty, co pobudzi roślinę do tworzenia nowych pąków. Dzięki temu chryzantemy będą cieszyć oko nawet wtedy, gdy większość ogrodu już odpoczywa w zimowej ciszy.