To już ostatni dzwonek, by uskutecznić wysiew na letni poplon. Również i pomidorom poplon nie zaszkodzi, a nawet więcej: doskonale użyźni glebę, która może być już zmęczona rokrocznym wydawaniem tych samych plonów. To w 100% naturalny sposób na poprawę jakości podłoża, ochronę przed szkodnikami i ograniczenie ilości chwastów. Ale należy być ostrożnym. Źle dobrany poplon po pomidorach może poważnie zaszkodzić uprawom. 

Poplon po pomidorach. Czym jest i dlaczego jest tak ważny?

Najprościej rzecz ujmując, poplon to roślina zasiewana po zbiorze rośliny, która uprawiana była jako główna. Poplon nie służy pozyskiwaniu plonów, a użyźnianiu gleby (inna nazwa poplonu to zielony nawóz). W przypadku pomidorów jest szczególnie zalecany. To istotny element zabiegów pielęgnacyjnych w ogrodzie, ponieważ przynosi szereg korzyści. Te zależą od wybranej na poplon rośliny, niemniej jako główne korzyści wynikające ze stosowania poplonu warto wymienić:

Zobacz także:

  • ograniczenie erozji gleby,
  • utrzymanie wilgotności na odpowiednim poziomie,
  • dostarczenie składników odżywczych do gleby.

Na poplon zwykle wybiera się taką roślinę, która jest łatwa w uprawie oraz szybko rośnie, a po sezonie zwykle miesza się ją z glebą i zostawia na polu, by mogła się rozłożyć. To dodatkowo poprawia wartość gleby, zwiększając w niej ilość materii organicznej. Poplon to także sposób na ograniczenie stosowania nawozów sztucznych i pestycydów.

Odpowiednio dobrany poplon zapewni zdrowe i obfite plony; fot. piotr/ Adobe Stock

Czego nie sadzić jako poplon po pomidorach? Unikaj, bo zaszkodzisz uprawom

Na skutek uprawy pomidorów co roku w tym samym podłożu staje się ono coraz bardziej ubogie mimo stosowania nawozów. Chcąc uzyskać obfite plony i zdrowe zbiory pomidorów z bujnie rosnących krzaków, należy regularnie podnosić żyzność gleby, sadząc w ich miejscu odpowiednie gatunki roślin. Niemniej gorsze od braku poplonu po pomidorach jest dobranie złego poplonu.

Czego zatem nie sadzić jako poplon po pomidorach? Unikaj roślin z tej samej rodziny, co pomidory, a więc psiankowatych. Nie nadają się one na poplon po pomidorach, ponieważ roślina z tej samej rodziny, zastosowana w uprawie jako poplon, może prowadzić do rozwoju chorób i szkodników, które będą dla przyszłych plonów bezlitosne. Do rodziny psiankowatych należą m.in.:

  • ziemniaki,
  • papryka,
  • bakłażany.

Dlaczego gryka na poplon to dobry pomysł?

Wspomniana wcześniej gryka to jeden z najczęstszych wyborów jeśli chodzi o poplon po pomidorach. Powodów jest kilka, ale spośród nich warte wyróżnienia jest to, że korzenie gryki zawierają toksyczne dla szkodników i larw substancje. Tym samym chroni uprawy przed atakiem niechcianych gości w przyszłości. Ponadto, ze względu na to, że gryka posiada gęste ulistnienie, zasianie jej jako poplon po pomidorach skutecznie tłumi rozwój chwastów.

Poplon należy wysiać od razu po skończonym zbiorze pomidorów, najpóźniej na początku października (rośliny muszą mieć czas, by wzrosnąć przed przymrozkami). Oczywiście miejsce, gdzie ma pojawić się poplon, musi być oczyszczone z chwastów.