Za oknem jesienny chłód, a w domu ciągle chłodno mimo włączonego ogrzewania? To może nie być wina systemu ciepłowniczego, lecz zapowietrzonego kaloryfera. Takie grzejniki działają nierówno, hałasują, a ich efektywność spada niemal do zera. Dobra wiadomość: da się to naprawić samodzielnie i to bez specjalistycznych narzędzi.

Dlaczego kaloryfer może bulgotać i grzać tylko częściowo?

Nierównomierne nagrzewanie się grzejnika i charakterystyczne bulgotanie to objawy obecności powietrza w instalacji. Gdy woda nie może swobodnie przepływać przez kaloryfer, część jego powierzchni pozostaje zimna. Najczęściej powietrze dostaje się do systemu podczas napełniania instalacji, przez nieszczelne elementy montażowe albo wtedy, gdy instalacja wykonana jest z materiałów nieposiadających powłoki antydyfuzyjnej. W starszych systemach, szczególnie tych otwartych, problem pojawia się regularnie i wymaga sezonowego odpowietrzania.

Zobacz także:

Nie trzeba być hydraulikiem ani mieć skrzynki pełnej narzędzi. W większości przypadków wystarczy kluczyk do odpowietrzania (choć płaski śrubokręt też da radę) i zwykła miska lub wiadro. Przyda się też szmatka – uratuje podłogę przed ewentualnym zachlapaniem. Jeśli w domu są nowoczesne modele kaloryferów, warto sprawdzić, czy nie posiadają automatycznych odpowietrzników – w takim wypadku problem rozwiązuje się sam. W pozostałych przypadkach przyda się kilka minut wolnego czasu i podstawowa wiedza o tym, jak przebiega cały proces.

Jak odpowietrzyć klasyczny kaloryfer krok po kroku?

Jeśli masz taką możliwość, najpierw trzeba zwiększyć ciśnienie w instalacji – dzięki temu powietrze zostanie wypchnięte do górnej części kaloryfera. Następnie zakręca się zawór grzejnika, ustawia miskę pod odpowietrznikiem i ostrożnie odkręca zawór odpowietrzający. Syczenie świadczy o tym, że powietrze opuszcza układ. Po chwili zaczyna lecieć woda – to znak, że grzejnik jest już odpowietrzony. Wtedy należy szybko zakręcić zawór i uruchomić grzejnik. Cały proces zajmuje od kilku do kilkunastu minut, a efekt powinien być zauważalny od razu.

Czy grzejnik można odpowietrzyć, gdy jest gorący? Zdecydowanie lepiej wykonać tę czynność na zimnym grzejniku. Wtedy nie tylko łatwiej operować zaworami, ale też zmniejsza się ryzyko oparzenia gorącą wodą. Odpowietrzanie kaloryfera, który już pracuje, jest mniej efektywne. Powietrze miesza się z gorącą wodą i trudniej je usunąć. Co więcej, zbyt wysoka temperatura może uszkodzić niektóre elementy zaworu odpowietrzającego. Dlatego warto zrobić to z wyprzedzeniem – zanim sezon grzewczy ruszy na dobre.

Jak odpowietrzyć różne typy grzejników?

W grzejniku drabinkowym należy zamknąć termostat, odkręcić odpowietrznik i obserwować wypływające powietrze i wodę. Gdy ciecz zaczyna lecieć równomiernie, zawór się zamyka. W modelach żeliwnych trzeba poluzować śrubunki przy zaworze grzejnikowym, co wymaga więcej ostrożności. Jeśli kaloryfer nie ma ręcznego odpowietrznika, pomocna może być igła lub cienki drucik, którym naciska się grzybek automatycznego odpowietrznika. 

Warto mieć w domu kluczyk do odpowietrzania kaloryferów – to mały, tani gadżet, który potrafi zaoszczędzić sporo nerwów. Można go kupić w sklepie budowlanym, markecie lub znaleźć w starym pudełku z narzędziami w garażu. Kluczyk pozwala łatwo i bezpiecznie odkręcić odpowietrznik, nawet jeśli ten znajduje się w trudno dostępnym miejscu. Co ważne – nie warto czekać, aż kaloryfer całkiem przestanie grzać. Regularne odpowietrzanie to najlepszy sposób, by zapewnić sobie komfort termiczny przez całą zimę i uniknąć większych problemów z instalacją grzewczą.