Ta lampa solarna to hit, który łączy w sobie styl, funkcjonalność i eko-trend. Sprawdzi się zarówno na nowoczesnym balkonie, jak i wśród bujnej zieleni na tarasie czy ogrodzie. Teraz w Jysku kupisz ją aż o 60% taniej. Nie byle jaką, bo w eleganckiej wersji z kryształowym kloszem. Sprawdź, co ją wyróżnia i dlaczego pasuje idealnie do donic w stylu skandynawskim.

Czy lampa solarna jest ekologiczna?

Jeśli lubisz cieszyć się światłem na zewnątrz, ale nie chcesz płacić wyższych rachunków ani obciążać środowiska, lampy solarne to dla ziemii strzał w dziesiątkę. Ich największą zaletą jest to, że działają praktycznie same. Wbudowany panel fotowoltaiczny łapie energię słoneczną w ciągu dnia, a wieczorem automatycznie ją oddaje w formie światła. Zero prądu z gniazdka czy kabli.

Zobacz także:

W praktyce oznacza to nie tylko wygodę, ale też oszczędności w budżecie. Zamiast myśleć o zasilaniu lampek czy wymianie baterii, po prostu wbijasz lampę w ziemię (albo stawiasz w donicy) i pozwalasz jej robić swoje. Do tego zero emisji CO2 i maksymalna niezależność. A że coraz więcej osób stawia na życie bliżej natury, lampy solarne idealnie wpisują się w ten trend iście eko.

Kryształowa lampa solarna z Jysk. Tanioszka w stylu „scandi vibe”

Model Splitter z Jysk to perełka wśród lamp ogrodowych. Jej wysokość to 35 cm, a stylowy design od razu przyciąga uwagę. Co ją wyróżnia? Przede wszystkim klosz z przezroczystego tworzywa stylizowany na kryształ, który wieczorem rzuca miękkie, rozproszone światło. Na tle innych, dość surowych lamp solarnych, ta wygląda naprawdę dekoracyjnie.

fot: Jysk.pl

Najlepsze jest jednak to, że Jysk przecenił ją aż o 60%. W regularnej cenie kosztowała 16,95 zł, a teraz kupisz ją za 6,50 zł. Trudno o lepszą promkę, szczególnie że design lampy naprawdę robi robotę – wystarczy jedna lub dwie, żeby balkon zyskał nastrojowy charakter. Możesz też ustawić je wzdłuż ścieżki ogrodowej albo wetknąć w duże donice z trawami ozdobnymi. Efekt wow gwarantowany. Warto też dodać, że ma klasyczną czarną nóżkę z metalu, więc nie zdominuje wystroju, a raczej ładnie się w niego wtopi. 

Na czym polega styl „scandi” w ogrodowych dodatkach?

Jeśli kojarzysz styl skandynawski tylko z bielą i szarością, to czas rozszerzyć perspektywę. W wersji ogrodowej „scandi” to przede wszystkim prostota form, naturalne materiały i dodatki, które się uzupełniają. Liczy się spokój, harmonia i światło, a najlepiej to naturalne, a po zmroku: ciepłe, rozproszone, właśnie takie, jakie daje lampa solarna z kryształowym kloszem.

Styl skandynawski w ogrodzie nie potrzebuje zbędnych ozdobników. Tutaj chodzi o atmosferę, iście przytulną, lekko rustykalną, ale nadal nowoczesną. Rośliny w glinianych donicach, jasne poduchy na meblach, ciepłe kocyki i detale, które nie kosztują majątku, ale budują klimat. Takie jak właśnie ta lampa z Jysk.