Każdego roku, z końcem października, cmentarze toną w morzu kolorowych kwiatów. Chryzantemy to klasyka, ale są delikatne i nietrwałe. Jest jednak alternatywa, która przetrwa więcej niż kilka jesiennych dni. Barwinek to roślina całoroczna odporna na mróz i zmienne warunki pogodowe. I choć najbardziej efektownie wygląda wiosną, jego ciemnozielone liście przez cały rok tworzą elegancki dywan. Idealna dekoracja nagrobna – nie tylko na święta.
Kwiaty na Wszystkich Świętych zamiast chryzantem. Wiecznie zielona alternatywa
Tradycyjne kwiaty na Wszystkich Świętych mają jedną zasadniczą wadę – są sezonowe i szybko tracą świeżość. Chryzantemy, choć piękne, często nie przetrwają pierwszego listopadowego przymrozku. Barwinek pospolity natomiast to roślina wieloletnia i zimozielona. Jej największym atutem jest to, że nie traci uroku przez cały rok. Gęste, ciemnozielone liście nie tylko świetnie zakrywają ziemię wokół grobu, ale też nadają mu zadbany wygląd bez potrzeby częstych wizyt.
Zobacz także:
Barwinek zachwyca przez cały rok, ale ma swoje dwa wyjątkowe sezony. Wiosną – od kwietnia aż do sierpnia – obsypuje się drobnymi, fioletowymi lub niebieskimi kwiatami, które przyciągają wzrok swoją delikatnością. Jesienią z kolei jego ozdobą są liście – intensywnie zielone, błyszczące i trwałe. To właśnie dzięki nim grób wygląda estetycznie nawet wtedy, gdy inne kwiaty już dawno zwiędły. To nie tylko roślina ozdobna, ale też praktyczne rozwiązanie – nie trzeba jej co chwilę wymieniać, jak w przypadku bukietów.
kwitnący barwinek; fot. Mariola/Adobe Stock
Barwinek idealny na cmentarz. Gdzie sadzić i jak dbać o tę roślinę?
Barwinek to roślina mało wymagająca, a więc jest idealna do sadzenia na cmentarzu. Lubi miejsca cieniste i półcieniste, czyli dokładnie takie, jakie dominują na wielu nekropoliach. Gleba powinna być próchnicza i lekko wilgotna, ale nie mokra – nadmiar wody może zaszkodzić. Jeśli decydujesz się na barwinek w doniczce, pamiętaj, by postawić roślinę na spodku i umożliwić odpływ wody. Raz posadzony barwinek może cieszyć oko przez długie lata, jeśli tylko spełni się jego podstawowe potrzeby.
Barwinek rośnie nisko i rozrasta się na boki, tworząc coś w rodzaju zielonego dywanu. To świetne rozwiązanie, jeśli zależy ci na estetycznym i uporządkowanym wyglądzie grobu. Sadzenie warto zaplanować z wyprzedzeniem. Najlepiej zrobić to wczesną jesienią albo wiosną. Roślina szybko się ukorzenia, ale potrzebuje chwili, by się rozrosnąć. Dobrze znosi warunki miejskie, zanieczyszczenia i zmiany temperatur, dzięki czemu nie trzeba jej chronić przed zimą. Jeśli chcesz uzupełnić kompozycję, barwinek świetnie współgra z innymi zimozielonymi roślinami, jak bukszpan czy jałowiec.