Lampa stołowa Livarno Home z Lidla to hit do ogrodu, na balkon i na taras. Jest bezprzewodowa, akumulatorowa i ma kształt, który przypomina designerski grzybek. Jeśli szukasz prostego sposobu na przytulny klimat wieczorem, nie szukaj dalej, tylko zostań ze mną.
Jak stworzyć przytulny balkon?
Zacznijmy od podstaw. Przytulny balkon to nie tylko rośliny i poduszki. To przede wszystkim światło. Delikatne i ciepłe, takie, które sprawia, że wieczorem chce się wyjść z kubkiem herbaty (albo orzeźwiającej lemoniady) i po prostu posiedzieć.
Zobacz także:
Większość osób sięga po lampki solarne, bo tanie, bo nie trzeba prądu. Ale prawda jest taka, że wiele z nich daje ledwie widoczne światło albo przestaje działać po kilku tygodniach. Inni montują girlandy, ale tu pojawia się problem z kablami, gniazdkami i czasem nawet z estetyką. Dlatego właśnie lampa stołowa z Lidla to jak takie objawienie. Jest minimalistyczna, elegancka i po prostu działa. Bez zbędnego kombinowania.
„Grzybkowe” cacko z Lidla. Rozświetla wieczory na balkonie
Pierwsze, co przyciąga uwagę, to wygląd. Livarno Home, bo tak nazywa się model z Lidla, wygląda jak lampka z katalogu skandynawskich wnętrz. Ma prostą, obłą formę i kształt przypominający grzybek, stąd ten przydomek. Klosz w matowym wykończeniu równomiernie rozprasza światło, a jego ciepła barwa sprawia, że balkon od razu zyskuje klimat. Sama lampa ma kompaktowe rozmiary, więc zmieści się nawet na małym stoliku balkonowym, ale jest na tyle solidna, że nie zdmuchnie jej byle podmuch wiatru.
fot: Lidl.pl
Co najważniejsze, działa na akumulator. Ładujesz ją przez USB-C, a potem świeci nawet przez siedem godzin bez przerwy. Zero kabli, zero problemów. I naprawdę, światło jest zaskakująco mocne jak na taką niewielką lampkę. U mnie świetnie sprawdza się nie tylko na balkonie. Można zabrać ją też na taras albo postawić wieczorem na stole, kiedy jemy kolację przy świeżym powietrzu. Można ją łatwo przenosić, bo jest lekka i poręczna. I teraz najlepsze, kosztuje zaledwie 59,90 zł. Jak za coś, co wygląda jak produkt z drogiego sklepu, to naprawdę świetna cena.
Pielęgnacja zewnętrznego oświetlenia
To, że lampa jest przeznaczona do użytku zewnętrznego, nie znaczy, że można ją zostawić na balkonie cały rok bez opieki. Jeśli chcesz, żeby posłużyła dłużej, warto przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze, mimo że ma stopień ochrony IP44 (czyli jest odporna na zachlapania), nie zostawiaj jej na deszczu. Najlepiej wnieść ją do środka, gdy pada albo kiedy kończysz wieczorne siedzenie na zewnątrz.
Ponadto nie zostawiaj jej na ostrym słońcu przez cały dzień. Akumulator też ma swoją wytrzymałość, a nadmierne nagrzewanie może mu szkodzić. Ładuj ją w cieniu, a do przechowywania wybierz miejsce suche i z dala od źródeł ciepła. Następnie, co jakiś czas przetrzyj klosz i podstawę miękką, wilgotną ściereczką. Kurz i zanieczyszczenia mogą wpływać na jakość światła, więc warto zadbać o czystość. To drobiazgi, ale dzięki nim twoje „grzybkowe” cacko będzie służyło przez długie sezony.