Rośliny w domu kojarzą się z relaksem, świeżym powietrzem i przytulną atmosferą. Wiele osób traktuje je jako nieodłączny element aranżacji wnętrz, także tych przeznaczonych do odpoczynku. Sypialnia wydaje się idealnym miejscem na ustawienie doniczki z zielenią lub kwitnącym kwiatem, który ma poprawiać nastrój. Niestety, nie każdy gatunek sprawdzi się w tej roli. Niektóre rośliny potrafią skutecznie zaburzyć sen i zamiast sprzyjać regeneracji, prowadzą do porannego zmęczenia.

Rośliny w domu a wpływ na samopoczucie

Obecność roślin we wnętrzach wpływa na otoczenie nie tylko wizualnie, ale również fizycznie i psychicznie. Zieleń w domu pomaga obniżyć poziom stresu, sprzyja relaksowi i może poprawiać koncentrację. Rośliny zwiększają wilgotność powietrza, pochłaniają część zanieczyszczeń i regulują mikroklimat, co ma znaczenie zwłaszcza w sezonie grzewczym, gdy powietrze staje się suche i nieprzyjemne dla dróg oddechowych.

Zobacz także:

W ciągu dnia ich obecność działa korzystnie na nastrój i ogólne samopoczucie, co sprawia, że są częstym wyborem nie tylko do salonów, ale również do przestrzeni do pracy i innych pomieszczeń. Jednak nie wszystkie gatunki sprawdzą się w każdej części domu, a jednym z miejsc, do którego należy dobierać je ze szczególną ostrożnością, jest sypialnia.

Dlaczego niektóre rośliny nie nadają się do sypialni?

Jednym z głównych powodów, który dyskwalifikuje niektóre gatunki z sypialni, jest intensywny zapach kwiatów. Rośliny o wyrazistym aromacie mogą wydzielać woń, która w zamkniętym pomieszczeniu staje się przytłaczająca. Zamiast więc wspierać odpoczynek, pobudzają zmysły i utrudniają wyciszenie organizmu przed snem.

U osób szczególnie wrażliwych intensywny zapach kwiatów często prowadzi wówczas do objawów takich jak bóle głowy, uczucie niepokoju, a nawet rozdrażnienie. Silny aromat może powodować także problemy z zasypianiem i częste wybudzanie się w nocy, co przekłada się na obniżoną jakość snu i zmęczenie w ciągu dnia.

Jakie rośliny nie nadają się do sypialni?

Do roślin, których lepiej unikać w sypialni, należą przede wszystkim następujące gatunki:

  • lilie – mają bardzo intensywny, ciężki zapach, który w zamkniętym pomieszczeniu może działać dusząco,
  • oleandry – zawierają silnie trujące związki, które są niebezpieczne, zwłaszcza w małych przestrzeniach,
  • hortensje – choć wyglądają efektownie, mogą wydzielać substancje o działaniu drażniącym,
  • róże – mimo pięknego wyglądu, nie sprawdzają się w sypialni z powodu intensywnego aromatu. W zamkniętym pokoju może on wywoływać bóle głowy i rozdrażnienie,
  • hiacynty – charakteryzują się mocnym, trwałym zapachem, który nocą może być nie do zniesienia. Zamiast uspokajać, działa pobudzająco i utrudnia zasypianie.