Wystarczy naprawdę niewiele, żeby pralka przestała spełniać swoją funkcję. Nie dlatego, że to sprzęt wątpliwej jakości, a przez użytkowanie niezgodnie z instrukcją. Niewinne nadużycia mogą obciążyć bęben, ale nie tylko. Z czasem urządzenie staje się coraz mniej skuteczne, by finalnie wylądować na złomie. To generuje wyłącznie koszty, ponieważ zakupienie nowego sprzętu to spory wydatek. Dlatego też używanie pralki zgodnie z przeznaczeniem to podstawa. Sprawdź zatem, czego nie prać w pralce.
Czego nie prać w pralce? Tych rzeczy nie wkładaj do bębna
Oczywiste jest, że każde urządzenie niszczeje, jednak w przypadku pralki proces ten jest przyspieszany poprzez wrzucanie do bębna czego popadnie. Co zatem nie powinno się w nim znaleźć? Koniecznie zerknij na tę listę.
Zobacz także:
Czego nie prać w pralce?
- Rzeczy obrane sierścią zwierząt,
- masywne i duże koce, śpiwory i pledy,
- ubrania z ozdobami i metalowymi elementami,
- dywaniki i maty łazienkowe,
- rzeczy mocno zabrudzone, np. błotem.
Wielu Polaków nie widzi przeszkód, by wrzucić do pralki dywanik łazienkowy czy wybrudzone błotem spodnie. Wydawać by się mogło, że to oczywiste, że pralka powinna uporać się z tym brudem. Niestety okazuje się, że niekoniecznie.
Tak nie korzystaj z pralki. Awaria murowana
Gumowy spód dywaników kruszeje podczas prania i następnie blokuje odpływ, a frędzle czy długie włókna powodować mogą awarie łożyska. Z kolei rzeczy ubrudzone błotem, farbą czy smarem mogą finalnie sprawić, że pozostałości po plamach osadzą się na filtrach i uszkodzą mechanizm pralki. W przypadku ubrań pokrytych sierścią może dojść do zatkania odpływu, z kolei ciężkie i duże koce czy pledy, kiedy już nasiąkną wodą, zwiększają objętość i przeciążają pralkę, powodując tym samym awarię. Z kolei ozdoby, guziki, cekiny, frędzle itd. mogą odpaść i uszkodzić mechanizm pralki.
Ponadto dużym obciążeniem dla pralki jest przeładowywanie jej, choć i z drugiej strony — puszczanie zbyt małej ilości prania również nie jest korzystne. W przypadku przeładowania ubrania nie dopierają się i nadmiernie gniotą, ponadto to również mocno eksploatujące dla mechanizmu pralki, zwłaszcza dla bębna czy łożysk. Z kolei małe pranie to niepotrzebny marnotrawstwo prądu oraz wody. Najlepiej jeśli bęben jest wypełniony na 3/4 swojej pojemności.