Wrzesień to miesiąc, w którym ogród daje wam ostatnie plony, ale to także idealny moment, żeby pomyśleć o przyszłorocznych zbiorach. Jeśli kochacie smak własnych pomidorów, nie musicie co roku kupować drogich nasion ani gotowych sadzonek. Wystarczy, że teraz sięgniecie po kilka dojrzałych owoców i pozyskacie z nich nasiona. To prosty sposób, by zapewnić sobie darmowe rozsady na wiosnę i mieć pewność, że za rok wasz ogród znów obrodzi.
Dlaczego warto zbierać własne nasiona pomidorów?
Wyobraźcie sobie, że macie ulubioną odmianę pomidora – słodką, soczystą, odporną na choroby. Kupując nasiona w sklepie, nigdy nie macie gwarancji, że traficie na tę samą jakość. Zbierając je samodzielnie, zatrzymujecie w ogrodzie to, co najlepsze. To także świetna oszczędność – wiosną zamiast wydawać kilkadziesiąt złotych na paczki nasion i sadzonki, po prostu sięgacie do własnej koperty.
Zobacz także:
To również krok w stronę niezależności. Dzięki temu macie wpływ na to, co rośnie w waszym ogródku i jakie warzywa trafiają na talerz. A dodatkowo – jest w tym trochę magii. Odrobina pracy we wrześniu sprawia, że za kilka miesięcy możecie cieszyć się bujnymi krzewami pełnymi owoców.
Jak krok po kroku przygotować nasiona pomidorów?
Cały proces jest naprawdę prosty i nie wymaga żadnych specjalnych narzędzi:
- Wybierzcie owoce – sięgnijcie po zdrowe, dojrzałe pomidory z najdorodniejszych krzaków.
- Pozyskanie nasion – przekrójcie owoc i wyjmijcie pestki razem z otaczającą je galaretką.
- Fermentacja – włóżcie nasiona do słoika, zalejcie odrobiną wody i przykryjcie gazą lub talerzykiem. Odstawcie na 2–3 dni w ciepłe miejsce.
- Płukanie – przelejcie zawartość słoika przez sitko i dokładnie opłuczcie nasiona pod bieżącą wodą.
- Suszenie – rozłóżcie je na papierze i pozostawcie do całkowitego wyschnięcia.
- Przechowywanie – włóżcie suche nasiona do papierowych torebek lub kopert, podpiszcie odmianę i trzymajcie w suchym, przewiewnym miejscu.
Na co uważać, żeby za rok mieć zdrowe i silne pomidory?
Przede wszystkim nie zbierajcie nasion z odmian hybrydowych F1. Choć często kuszą obfitym plonem, ich nasiona w kolejnym sezonie nie powtórzą cech rośliny matecznej – możecie być rozczarowani. Najlepsze są tradycyjne odmiany, które możecie powtarzać z roku na rok.
Ważne jest także dokładne wysuszenie nasion. Jeśli będą mokre, mogą spleśnieć i stracą zdolność kiełkowania. Pilnujcie też, aby przechowywać je w suchym i chłodnym miejscu – szuflada, kartonik albo pudełko na nasiona sprawdzą się idealnie.
I jeszcze jedna rada – wybierajcie tylko najładniejsze, w pełni dojrzałe pomidory. To one dadzą wam nasiona o najlepszej jakości. W końcu chcecie, żeby wasze przyszłe krzaki były zdrowe, silne i obficie owocowały.









