Szukasz sposobu na szybsze i skuteczniejsze ogarnianie kurzu? Ten gadżet z KiK za kilkanaście złotych zrobi robotę lepiej niż niejeden drogi sprzęt do sprzątania. Sprawdź, dlaczego warto go mieć i jak poprawnie go używać, żeby skutecznie pozbyć się brudu.

Skąd się bierze tyle kurzu w domu?

Kurz to mieszanka drobinek z zewnątrz i tego, co wytwarzasz w domu: martwego naskórka, włosów, sierści zwierząt, włókien z ubrań i pościeli. Gdy do tego dochodzi ruch powietrza z okien, wentylatorów czy klimatyzacji, kurz unosi się i osiada dosłownie wszędzie. Między innymi na meblach, ramkach, sprzętach RTV i AGD, parapetach, świeczkach czy kwiatach.

Zobacz także:

Nie pomaga fakt, że wiele tradycyjnych metod sprzątania tylko go podrywa i przemieszcza. Suche ściereczki, zmiotki czy nieodpowiednie mopy jedynie rozpraszają drobinki, zamiast je przyciągać. Efekt? Po kilku godzinach masz znów to samo: warstwę kurzu, której nie można się pozbyć raz na zawsze. Ale można z nią walczyć skuteczniej.

Cacko do czyszczenia kurzu i brudu z KiK

W sklepach KiK można teraz dostać miotełkę do kurzu z piór szenilowych za jedyne 15 złotych. Niby nic wielkiego, ale to właśnie ten niepozorny drobiazg sprawia, że porządkowanie wnętrz staje się nieporównywalnie prostsze. Miotełka ma około 34 cm długości, co czyni ją poręczną i wygodną w użyciu. Szczyt to wiązka miękkich, bardzo gęstych i sprężystych „piór” z mikrofibry szenilowej. Materiał ten ma niezwykłe właściwości elektrostatyczne, dzięki czemu dosłownie przyciąga kurz i drobinki brudu jak magnes.

fot. kik.pl

Co ważne: miotełka nie rozmazuje pyłu, nie podnosi go w powietrze, tylko delikatnie zbiera wszystko do włosków. Wystarczy przesunąć ją po meblach, sprzętach, klawiaturze czy ekranie telewizora, a powierzchnie znów błyszczą. Dociera do zakamarków, szczelin i drobnych miejsc przy ramkach czy dekoracjach. Jest lekka, nie rysuje powierzchni i łatwo się czyści, bo wystarczy ją strząsnąć lub przepłukać w letniej wodzie.

Domowy płyn do sprzątania w domu. Tak pozbędziesz się kurzu

Choć sama miotełka z KiK daje radę solo, warto połączyć ją z prostym domowym płynem, zwłaszcza przy czyszczeniu bardziej zapuszczonych powierzchni. Wystarczy przygotować mieszankę: 

  • 250 ml wody,
  • 1 łyżka octu,
  • kilka kropli olejku eterycznego (np. cytrynowego lub lawendowego).

Takim płynem można lekko spryskać blat lub szmatkę, a potem delikatnie przecierać miotełką. Ocet działa odkażająco, olejek odświeża zapach, a miotełka pozwoli zebrać brud z każdego zakamarka. To skuteczna, tania i ekologiczna metoda. Miotełkę z KiK warto mieć zawsze pod ręką: przy telewizorze, na biurku, na komodzie w sypialni. Jest na tyle estetyczna, że nie trzeba jej chować, a gdy trzeba działa ekspresowo. W cenie 15 zł trudno o coś skuteczniejszego i bardziej praktycznego do codziennego ogarniania kurzu. Szczególnie gdy masz dość wiecznego wycierania i chcesz mieć pod ręką sprytne narzędzie, które działa.