Renta wdowia miała poprawić sytuację finansową osób, które po śmierci małżonka zostały z jednym świadczeniem. W praktyce jednak nowe regulacje wzbudziły ogromne kontrowersje. Skarżący zwracają uwagę na sztywne limity, niskie wskaźniki procentowe oraz jeden kluczowy warunek, który dla wielu okazał się barierą nie do przejścia. Teraz pojawia się postulat zmian, które mogłyby otworzyć drogę do renty wdowiej znacznie większej grupie osób.

Renta wdowia: czym jest i na jakich zasadach jest przyznawana?

Renta wdowia to rozwiązanie, które pozwala łączyć własne świadczenie emerytalne lub rentowe z częścią renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Nie jest to jednak pełna suma obu świadczeń. Obowiązują konkretne limity i wskaźniki procentowe, które znacząco wpływają na końcową kwotę wypłaty.

Zobacz także:

W obecnym kształcie przepisy przewidują, że osoba uprawniona może pobierać jedno świadczenie w całości oraz drugie w części, według wskaźników 15 proc., a docelowo 25 proc. Dodatkowo ustawodawca wprowadził maksymalny limit łącznej kwoty świadczeń w zbiegu (trzykrotność najniższej emerytury, która wynosi obecnie 1 878,91 zł.), co również budzi sprzeciw wielu zainteresowanych. W praktyce oznacza to, że nawet po spełnieniu warunków część osób otrzymuje kwoty znacznie niższe, niż się spodziewała.

Renta wdowia pod lupą RPO. Skargi dotyczą wieku, limitów i równości

Najwięcej emocji wywołuje jeden, konkretny warunek. Chodzi o wymóg nabycia prawa do renty rodzinnej nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. To oznacza, że kobieta uzyskuje to prawo najwcześniej w wieku 55 lat, a mężczyzna - 60 lat. Osoby, które straciły małżonka wcześniej, są z automatu wykluczone z możliwości skorzystania z renty wdowiej.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich trafiają skargi, w których wnioskodawcy powołują się na naruszenie konstytucyjnej zasady równości. Podnoszą argument, że data śmierci współmałżonka nie powinna decydować o prawie do świadczenia, skoro sytuacja ekonomiczna wdowy lub wdowca pozostaje taka sama, niezależnie od wieku.

Krytykowane są także niskie wskaźniki procentowe 15 i 25 proc. oraz ograniczenia wysokości świadczeń w zbiegu. Zdaniem skarżących renta wdowia w obecnym kształcie nie realizuje swojego podstawowego celu, czyli realnego wsparcia finansowego po stracie partnera. Nowy postulat zakłada złagodzenie tych warunków, co mogłoby sprawić, że świadczenie trafi do znacznie szerszego grona uprawnionych.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiada, że renta wdowia ma na celu wsparcie osób, które nie są w stanie samodzielnie poprawić swojej sytuacji finansowej. Nie wyklucza jednak, że zasady przyznawania świadczenia zostaną zmienione. Niestety, weryfikacja tych zasad została zaplanowana dopiero na 2028 rok.