Organizacje społeczne twierdzą, że nowy przepis nie jest sprawiedliwy i że dyskryminuje całe grupy obywateli. Skarga trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co może oznaczać poważne konsekwencje dla kształtu systemu emerytalnego w Polsce.
Renta wdowia — w czym tkwi problem?
Zgodnie z przepisami obowiązującymi od 1 lipca renta wdowia pozwala łączyć część swojego świadczenia (emerytury lub renty) z częścią renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku. W praktyce oznacza to, że seniorzy i seniorki mogą wybrać korzystniejszą kombinację – ale tylko pod warunkiem, że byli w związku małżeńskim. I właśnie ten zapis wywołał największe emocje. Stowarzyszenie Rodzice Solo i Emerytura Solo złożyło skargę do TSUE, twierdząc, że uzależnienie prawa do renty wdowiej od małżeństwa jest przejawem systemowej dyskryminacji.
Zobacz także:
Ich zdaniem, osoby samotnie wychowujące dzieci – często kobiety – również płacą składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a mimo to nie mają dostępu do nowego świadczenia. To ma być sprzeczne z zasadą równości i naruszać prawa człowieka. Zgodnie z ich wyliczeniami samotne matki przekazują do systemu średnio ponad 250 tys. zł, a w zamian dostają mniej – tylko dlatego, że nie mają małżonka.
Skarga do TSUE: nie tylko o pieniądze
W skardze, która trafiła do Trybunału Sprawiedliwości UE, stowarzyszenie nie tylko wskazuje na finansową niesprawiedliwość, ale też na szerszy kontekst społeczny. Zdaniem aktywistów renta wdowia utrwala stereotypy i faworyzuje jeden model życia – ten oparty na małżeństwie. Osoby, które z różnych powodów nie zdecydowały się na formalizację związku, są z definicji pomijane przez system. Takie podejście – jak podkreślają autorzy skargi – może być uznane za dyskryminujące, szczególnie w świetle europejskich standardów praw człowieka.
To nie pierwszy raz, kiedy polskie przepisy socjalne trafiają pod lupę unijnych instytucji. Jednak przypadek renty wdowiej jest wyjątkowy, bo dotyczy bardzo wrażliwego obszaru – wsparcia dla osób starszych, które często już teraz borykają się z problemami finansowymi. Spór o to, komu i na jakich zasadach przysługuje pomoc, może uruchomić lawinę zmian – nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach członkowskich.
Czy renta wdowia przejdzie rewizję?
Na razie nie wiadomo, kiedy TSUE zajmie się sprawą i czy w ogóle ją przyjmie do rozpatrzenia. Jednak sam fakt złożenia skargi może mieć polityczne i społeczne konsekwencje. Podnosi się coraz więcej głosów, że świadczenia emerytalne powinny być projektowane z myślą o wszystkich obywatelach, a nie tylko o tych, którzy spełniają tradycyjne kryteria. Zwłaszcza że problem nierówności emerytalnych dotyka coraz większej grupy osób – głównie kobiet, samotnych rodziców i osób żyjących w nieformalnych związkach.
Renta wdowia miała być symbolem solidarności i wsparcia dla osób w trudnej sytuacji. Tymczasem, według krytyków, stała się kolejnym przykładem na to, jak system może dzielić, zamiast łączyć. I choć wypłaty już ruszyły, batalia o jej kształt dopiero się zaczyna.