Wyobraźcie sobie, że całe życie toczy się na skrawku ziemi, który można obejść w mniej niż minutę. Brzmi jak scena z filmu, ale Just Room Enough Island to rzeczywistość. Ta maleńka wyspa od lat fascynuje swoją wielkością, nietypową lokalizacją i historią rodzinnej pasji.

Gdzie znajduje się najmniejsza wyspa świata?

Just Room Enough Island, znana również jako Hub Island, leży na rzece Świętego Wawrzyńca w stanie Nowy Jork, tuż przy granicy USA z Kanadą. Jest częścią archipelagu Tysiąca Wysp, w którym znajdują się dokładnie 1864 wyspy. To właśnie tutaj, pomiędzy Heart Island a Imperial Isle, znajdziecie maleńki skrawek ziemi, który zdobył tytuł najmniejszej zamieszkanej wyspy na świecie.

Zobacz także:

Najmniejsza wyspa świata ma zaledwie około 306 metrów kwadratowych, czyli nieco więcej niż powierzchnia kortu tenisowego. Na jej obwód składają się kamieniste brzegi i maleńka plaża. W sezonie letnim otacza ją czysta woda rzeki, która w zależności od poziomu może odsłaniać więcej terenu lub podchodzić pod same fundamenty domu.

Co znajduje się na Just Room Enough Island?

Na tak niewielkiej przestrzeni zmieścił się przytulny domek, jedno drzewo, dwa krzewy i kilka metalowych ławek. To wszystko, czego potrzebowała rodzina Sizeland, aby stworzyć swoje wymarzone miejsce odpoczynku. Dom ma niewielki taras, z którego rozpościera się widok na malowniczą rzekę i pozostałe wyspy archipelagu. W pogodne dni można tu cieszyć się cisza i spokojem, a w nocy podziwiać rozgwieżdżone niebo bez miejskich świateł.

To miejsce stało się symbolem minimalizmu i ucieczki od zgiełku. Brak sąsiadów, gwaru ulic czy turystycznego hałasu sprawia, że wyspa daje wrażenie prywatnej enklawy, choć turyści często podpływają w jej pobliże, by zobaczyć ten unikalny fragment ziemi.

Historia najmniejszej wyspy zamieszkanej przez człowieka

Historia Just Room Enough Island sięga lat 50. XX wieku, kiedy rodzina Sizeland postanowiła kupić wyspę. Jej członkowie marzyli o spokojnym miejscu na wakacje, z dala od miejskiego hałasu. Jak tylko zdobyli ten skrawek ziemi, wybudowali dom, zasadzili drzewo i stworzyli mały ogródek. Od tego czasu wyspa pozostaje w rękach rodziny, która opiekuje się nią od pokoleń.

Choć wyspa miała być oazą prywatności, z biegiem lat stała się atrakcją turystyczną i przyciąga ciekawskich, którzy chcą zobaczyć, jak wygląda życie na najmniejszej wyspie świata.