Szukając rośliny, która dobrze wygląda, a nie potrzebuje codziennej opieki, trafiłam na patyczaka zwisającego. To sukulent z rodziny kaktusowatych, który w ogóle nie przypomina typowego kaktusa. Ma cienkie, długie pędy, które z czasem tworzą zieloną, opadającą kaskadę: idealną do powieszenia na kwietniku albo ustawienia na półce. Co najlepsze? Patyczak jest niewymagający. Lubi światło, ale nie bezpośrednie słońce, podlewanie raz na tydzień mu wystarcza, a do tego wybacza chwilowe zapomnienie.
Patyczak zwisający. Jak go uprawiać w domu?
Patyczak zwisający to roślina, która doskonale wpisuje się w nowoczesne, miejskie wnętrza: zarówno te minimalistyczne, jak i bardziej boho. Jego cienkie, elastyczne pędy nadają przestrzeni lekkości i sprawiają, że nawet niewielkie mieszkanie wygląda bardziej „zielono”. Najlepiej prezentuje się w wiszących kwietnikach, na półkach lub wysokich regałach, gdzie może swobodnie zwisać.
Zobacz także:
Uprawa patyczaka jest wyjątkowo prosta i nie wymaga żadnych specjalistycznych umiejętności. Najlepiej czuje się w jasnym miejscu, ale z dala od bezpośrednich promieni słonecznych, które mogą powodować przebarwienia pędów. Idealne będzie okno wschodnie lub północne, ewentualnie miejsce kilka metrów od okna południowego.
Roślina dobrze znosi standardowe temperatury pokojowe i nie ma problemu z suchym powietrzem w sezonie grzewczym. Ważne jest jedynie, aby chronić ją przed przeciągami i nagłymi spadkami temperatury. Podłoże powinno być lekkie i przepuszczalne. Najlepiej sprawdzi się ziemia do kaktusów lub mieszanka z dodatkiem perlitu czy drobnego żwiru.
Podlewanie ograniczamy do minimum. Wystarczy raz na tydzień, a zimą nawet co 10-14 dni. Patyczak zdecydowanie lepiej znosi lekkie przesuszenie niż nadmiar wody, który może prowadzić do gnicia korzeni. Nawożenie nie jest konieczne, ale wiosną i latem można raz w miesiącu sięgnąć po delikatny nawóz do sukulentów.
Roślina w sam raz dla początkujących
Rhipsalis cassutha to prawdziwy ideał dla zapominalskich i początkujących miłośników roślin. Nie obraża się za brak uwagi, nie gubi liści i przez cały rok wygląda estetycznie. Rośnie powoli, ale z czasem tworzy coraz gęstsze, dłuższe zwisy, które robią ogromne wrażenie bez większego wysiłku.
Jedynymi realnymi problemami, jakie mogą się pojawić, są zbyt ciemne stanowisko lub nadmiar wody. Jeśli pędy stają się wiotkie albo tracą intensywny kolor, to znak, że roślina potrzebuje więcej światła. Przycinanie jest jak najbardziej wskazane: skrócone pędy szybko się regenerują, a roślina wypuszcza nowe odrosty, stając się jeszcze gęstsza.
Patyczak nie wymaga zraszania ani podwyższonej wilgotności, dlatego świetnie odnajdzie się w salonie, sypialni, kuchni, a nawet łazience, o ile ma dostęp do naturalnego światła. To jedna z tych roślin, które wyglądają efektownie przez cały rok, a jednocześnie nie absorbują czasu i uwagi. Jeśli szukasz zielonego dodatku do wnętrza, który „robi klimat” i nie sprawia problemów to patyczak zwisający będzie strzałem w dziesiątkę.








