Jesienią borówki potrzebują dodatkowego wsparcia, żeby dobrze przygotować się do zimy i obficie owocować w kolejnym sezonie. Gotowe nawozy kuszą łatwością użycia, ale często są drogie i pełne chemii. Tymczasem w domu masz składniki, które sprawdzą się równie dobrze – a może nawet lepiej. Najlepszym przykładem jest prosty nawóz z chleba, który wystarczy zalać wodą i odstawić na tydzień, by stworzyć dla borówek naturalny zastrzyk energii.

Domowy nawóz do borówek z chleba. Prosty sposób na zakwaszenie ziemi

Czerstwy chleb zwykle ląduje w koszu, a tymczasem to świetna baza na jesienny nawóz do borówek. Wystarczy przygotować pojemnik o pojemności 10 litrów, wsypać do niego 2 kg suchego, pokruszonego chleba i zalać wodą. Naczynie odstaw w ciepłe miejsce na 7 dni, codziennie mieszając zawartość. Po tygodniu masa zaczyna fermentować, a to właśnie ten proces sprawia, że nawóz zyskuje moc.

Zobacz także:

Tak przygotowaną miksturę wykorzystaj na dwa sposoby. Rozłóż sfermentowany chleb wokół krzewów i lekko przemieszaj go z ziemią – to dodatkowa warstwa ochronna i źródło składników odżywczych. Pozostałą w pojemniku wodą podlej rośliny. Dzięki temu nawóz nie tylko zasila glebę, ale też poprawia strukturę podłoża i wspiera rozwój systemu korzeniowego. Jesienią to szczególnie ważne, bo od kondycji korzeni zależy odporność borówek na zimowe mrozy.

Jakie jeszcze nawozy do borówek warto wypróbować?

Borówki najlepiej rosną w kwaśnym środowisku, dlatego oprócz chleba możesz wykorzystać kilka innych produktów z kuchni i ogrodu. Bardzo dobrze sprawdzają się fusy z kawy – wystarczy rozsypać je wokół krzewów, by zakwasić glebę i dodać jej azotu. Jesienią warto sięgnąć też po igliwie sosnowe. Rozsypane pod krzewami nie tylko wzbogaca ziemię, ale też tworzy warstwę ściółki, która zatrzymuje wilgoć.

Dobrym pomysłem jest także podlewanie borówek wodą zakwaszoną sokiem z cytryny lub octem jabłkowym (kilka łyżek na 10 litrów wody). To szybki sposób, żeby utrzymać odpowiednie pH gleby. Możesz też wykorzystać skorupki jajek, które po rozdrobnieniu i dodaniu do ziemi wzmacniają ją w wapń, choć z nimi trzeba uważać – w nadmiarze mogą podnieść pH.

Każdy z tych domowych sposobów jest ekologiczny i tani, a jednocześnie skutecznie wspiera borówki w czasie, gdy najbardziej potrzebują wzmocnienia. Dzięki nim krzewy lepiej się ukorzeniają, zyskują odporność i wiosną startują z pełną energią do owocowania.