Przebywasz na L4 i myślisz, że nikt cię nie sprawdzi? Od 2026 roku ta pewność może sporo kosztować. Zmiany w przepisach dają ZUS-owi nowe narzędzia kontroli. Teraz nie trzeba już wysyłać inspektora do domu – wystarczy połączenie telefoniczne. Jeśli nie odbierzesz i nie wyjaśnisz przyczyny w ciągu 14 dni, możesz stracić prawo do świadczenia. A to tylko jedna z nowości. ZUS będzie mógł kontrolować osoby na zwolnieniu także po zakończeniu umowy, a nawet jeśli zmienią pracodawcę w trakcie leczenia. Dodatkowo pojawia się możliwość legalnej pracy na L4 – ale pod warunkiem.
ZUS będzie dzwonić podczas L4. Nie odbierzesz telefonu? Stracisz zasiłek
Nowe przepisy przewidują, że ZUS zyska prawo do przeprowadzania kontroli telefonicznych w czasie trwania zwolnienia lekarskiego. Dotyczy to zarówno pracowników objętych ubezpieczeniem chorobowym, jak i tych, którzy już zakończyli stosunek pracy. W praktyce oznacza to, że osoba przebywająca na L4 będzie musiała być dostępna pod numerem telefonu podanym w systemie PUE ZUS.
Zobacz także:
Zignorowanie połączenia lub niewyjaśnienie nieodebrania telefonu w ciągu 14 dni może być uznane za brak współpracy. Skutki? Wstrzymanie wypłaty zasiłku chorobowego, a co za tym idzie – realna strata finansowa. Co więcej, jeśli ZUS zaprosi na badanie kontrolne i osoba ubezpieczona nie stawi się bez usprawiedliwienia, również zostanie pozbawiona świadczenia.
Dlatego już teraz warto sprawdzić, czy w systemie PUE ZUS widnieje aktualny numer telefonu i adres e-mail. Warto też aktywować powiadomienia z systemu, by nie przeoczyć żadnej wiadomości, która może mieć wpływ na wypłatę świadczeń.
ZUS skontroluje nawet po zakończeniu umowy. Nowe zasady dla pracujących na L4
Od 2026 roku ZUS będzie mógł prowadzić kontrole także po ustaniu tytułu ubezpieczenia – czyli wtedy, gdy pracownik zakończył już umowę z pracodawcą, ale nadal przebywa na zwolnieniu. Co ważne, nowe przepisy obejmą także te firmy, które samodzielnie wypłacają zasiłki chorobowe – a więc duże zakłady pracy, które do tej pory samodzielnie rozliczały swoich pracowników.
Kolejna zmiana dotyczy możliwości legalnego wykonywania pracy podczas L4, ale tylko w konkretnych sytuacjach. Jeśli osoba ubezpieczona ma kilka tytułów do ubezpieczenia, może być zdolna do pracy z jednego z nich – o ile lekarz wyrazi na to zgodę, a stan zdrowia to umożliwia. Przykład? Pracownik zatrudniony u dwóch pracodawców może być niezdolny do pracy fizycznej w jednej firmie, ale nadal wykonywać zdalne obowiązki w drugiej.
Takie rozwiązanie może pomóc wielu osobom utrzymać dochody w czasie choroby, ale trzeba pamiętać, że wszystko musi być udokumentowane i zgodne z przepisami. W przeciwnym razie ZUS może uznać, że doszło do nadużycia i wstrzymać wypłatę zasiłku.









