Nie każdy emeryt otrzyma podwyżkę, ale ci, którzy kiedyś stanęli na podium olimpijskim lub paraolimpijskim, mogą się cieszyć. Od 1 stycznia 2026 roku specjalne świadczenie honorowe dla medalistów – czyli emerytura olimpijska – wzrośnie do kwoty ponad 5100 zł brutto miesięcznie. To oznacza dodatkowe 149 zł więcej w porównaniu z poprzednim rokiem. Choć skala podwyżki jest mniejsza niż w przypadku planowanej waloryzacji ZUS, to nadal konkretna kwota dla osób, które spełniają jeden kluczowy warunek.
Emeryci ze sportową przeszłością zyskają najwięcej. Emerytura olimpijska wzrośnie od stycznia
W 2025 roku emerytura olimpijska wynosi 4967,95 zł brutto. W styczniu 2026 roku kwota ta wzrośnie do 5116,99 zł – jak wynika z nowych wyliczeń opartych na wzroście kwoty bazowej w sferze budżetowej. Świadczenie przysługuje byłym sportowcom, którzy zdobyli medal na igrzyskach olimpijskich, paraolimpijskich, igrzyskach głuchych, olimpiadzie szachowej lub na zawodach „Przyjaźń 84”. Warunkiem jest ukończenie 40. roku życia, posiadanie polskiego obywatelstwa oraz zakończenie udziału w rywalizacji organizowanej przez polski związek sportowy.
Zobacz także:
Co ważne – nie trzeba składać żadnych dodatkowych wniosków. Podwyżka emerytury olimpijskiej nastąpi automatycznie na podstawie obowiązujących przepisów. Dodatkową korzyścią dla sportowców jest fakt, że świadczenie to mogą pobierać równolegle z emeryturą z ZUS lub KRUS. Co więcej, część olimpijska nie jest opodatkowana, więc cała kwota trafia na konto świadczeniobiorcy.
Przykład? Medalista olimpijski, który otrzymuje 3500 zł emerytury z ZUS i ponad 5100 zł świadczenia olimpijskiego, łącznie dostaje ponad 8600 zł miesięcznie – bez podatku od części honorowej.
Nie każdy emeryt skorzysta z podwyżki. Trzeba spełnić ściśle określony warunek
Choć nowa stawka emerytury olimpijskiej wygląda imponująco, trzeba pamiętać, że to świadczenie dostępne jest tylko dla nielicznych. W całej Polsce pobiera je obecnie niespełna 600 osób. Aby się kwalifikować, trzeba mieć przynajmniej jeden medal zdobyty w oficjalnych zawodach międzynarodowych wymienionych w ustawie o sporcie oraz zakończoną karierę zawodniczą.
Nie liczy się miejsce na podium w mistrzostwach Polski ani rekordy życiowe – kluczowy jest medal zdobyty na szczeblu międzynarodowym. Co więcej, świadczenie nie przysługuje osobom, które były karane prawomocnym wyrokiem. Ten zapis w przepisach ma charakter etyczny i wyklucza tych, którzy nie spełniają wymogów dotyczących niekaralności.
Podwyżka emerytury olimpijskiej w 2026 roku będzie niższa niż waloryzacja emerytur z ZUS, która według prognoz ma wynieść 4,88 proc. W przypadku sportowców świadczenie wzrośnie o niecałe 3 proc., co oznacza dokładnie 149,04 zł brutto więcej co miesiąc. W porównaniu z rosnącą inflacją to niewielka suma, ale i tak realne wsparcie dla medalistów, którzy po zakończeniu kariery często borykają się z problemami finansowymi.









