Czy 6 stycznia zniknie z kalendarza dni wolnych? W Senacie pojawiła się petycja, która postuluje likwidację aktualnego wolnego w Święto Trzech Króli. Na razie decyzji nie ma, ale temat wrócił i wzbudza niemałe emocje. Sprawdzamy, na jakim etapie jest sprawa i czego możemy się spodziewać w nadchodzącym roku.
Skąd wzięła się petycja o likwidację dnia wolnego?
Do senackiej Komisji ds. Petycji trafił wniosek dotyczący zniesienia dnia wolnego od pracy przypadającego 6 stycznia, czyli w Święto Trzech Króli. Autor petycji przekonuje, że ograniczenie liczby dni wolnych mogłoby pozytywnie wpłynąć na gospodarkę. Chodzi przede wszystkim o mniejszą liczbę przestojów w pracy i większą ciągłość funkcjonowania firm.
Zobacz także:
W argumentacji pojawia się też wątek dostosowania kalendarza świąt do aktualnych realiów społecznych i ekonomicznych. Innymi słowy – według autora petycji to, co miało sens kilka lat temu, dziś może wymagać korekty. Warto jednak podkreślić, że jest to stanowisko jednej osoby, a sama petycja nie oznacza jeszcze żadnych realnych zmian.
Co zrobi Senat i dlaczego to jeszcze nic nie zmienia?
16 czerwca 2025 roku petycja została formalnie skierowana do rozpatrzenia przez senacką Komisję Petycji. Na ten moment nie wyznaczono jednak posiedzenia poświęconego tej sprawie. To ważna informacja, bo oznacza, że proces jest na bardzo wczesnym etapie. Nawet jeśli Komisja uzna petycję za zasadną, nie skutkuje to automatyczną zmianą prawa.
W praktyce możliwe są różne scenariusze: Komisja może zwrócić się do Marszałka Senatu z wnioskiem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, upoważnić jednego ze swoich członków do złożenia wniosku legislacyjnego albo przedstawić opinię dotyczącą dalszych działań Senatu. Każda z tych dróg oznacza długi i niepewny proces.
Czy 6 stycznia to dzień wolny? Co z 2026 rokiem?
Najważniejsze z punktu widzenia pracownika jest to, że w 2026 roku Święto Trzech Króli na pewno pozostanie jako dzień wolny od pracy. Brak decyzji Komisji i brak rozpoczęcia procesu legislacyjnego sprawiają, że kalendarz na najbliższe lata nie ulegnie zmianie. Warto jednak pamiętać, że petycje są formą bezpośredniego udziału obywateli w życiu publicznym.
W przeciwieństwie do inicjatywy ustawodawczej wymagają zbierania 100 tysięcy podpisów, co pozwala mieszkańcom naszego kraju podpisać się pod tym lub nie. To oznacza, że temat może wracać, a dyskusja o liczbie dni wolnych w Polsce zapewne jeszcze się pojawi. Na razie jednak możesz planować styczeń bez obaw o utratę dnia wolnego.









