Biedronka to jeden z najpopularniejszych dyskontów w Polsce, a zakupy robił w niej pewnie każdy nie jeden raz. Dodatkowo wielu z nas korzysta z rabatów i zniżek, jakie sklep przyznaje w ramach karty Moja Biedronka. Jednak coraz częściej zdarza się, że te rabaty i zniżki znikają nam z kart dość niepostrzeżenie, a winni jesteśmy temu tylko i wyłącznie my sami. Co takiego się dzieje?
Jak można stracić zniżki w Biedronce?
Chcesz skorzystać z rabatów w ramach karty Moja Biedronka? Standardowa procedura to zeskanowanie karty lub podanie numeru telefonu przy kasie. Ale jest pewien haczyk: jeśli wypowiadasz swój numer na głos, może go usłyszeć ktoś stojący obok ciebie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten ktoś użył go później przy swoich zakupach. Niestety często robią to właśnie seniorzy, którzy nie korzystają z mobilnych aplikacji, a kartę Moja Biedronka mają przypisaną do swojego numeru telefonu i to nim posługują się na zakupach.
Zobacz także:
Oszuści nie muszą się nawet specjalnie wysilać. Po prostu stoją w kolejce, słuchają i zapamiętują numery telefonów. Potem wchodzą do innego sklepu Biedronka i podają twój numer przy kasie, zgarniając wszystkie przypisane do niego promocje. A ty, robiąc zakupy później, zdziwisz się, że rabaty magicznie zniknęły...
Osoby kupujące promocyjny towar i podające nam dziesiątki różnych numerów telefonów zdarzają się coraz częściej - twierdzą pracownicy Biedronki w rozmowie z serwisem Onet.
Redakcja onet.pl, która dokładnie opisała ten proceder, była świadkiem takich zakupów w 2024 roku. Klientka kupiła wtedy ok. 100 kostek masła. Twierdziła, że podawane przez nią numery telefonów to rodzina i znajomi, którzy pozwolili jej skorzystać ze swoich numerów.
Nie potrzeba do tego żadnych hakerskich trików ani skomplikowanych metod. Wystarczy dobrze słuchać. Biedronka nie wymaga żadnej dodatkowej weryfikacji numeru telefonu. W innych sieciach handlowych często trzeba potwierdzić swoją tożsamość kodem SMS lub aplikacją mobilną.
A tutaj? Po prostu podajesz numer i gotowe. To oznacza, że jeśli ktoś go zna, może korzystać z twoich promocji, kiedy tylko chce. Co gorsze, nie masz żadnej możliwości sprawdzenia, kto użył twojego numeru i gdzie to się stało. Ponadto Biedronka dopuszcza współdzielenie karty z najbliższymi, co również prowadzi do często niezrozumiałego przez klientów nieakceptowania rabatów przy kasie.
Co można zrobić, żeby nie dać się oszukać?
Na szczęście jest kilka prostych sposobów, żeby zabezpieczyć swoje rabaty:
- Każdy użytkownik może zablokować identyfikację karty Biedronki poprzez numer telefonu przy kasie, na stronie MojaBiedronka lub dzwoniąc na infolinię.
- Nie podawaj numeru telefonu na głos. Zamiast tego użyj fizycznej karty Moja Biedronka lub aplikacji mobilnej.
- Korzystaj z kodu kreskowego w aplikacji. Wystarczy zeskanować telefonem przy kasie, bez konieczności podawania numeru.
- Uważaj, kto stoi obok ciebie w kolejce. Jeśli ktoś wyjątkowo intensywnie słucha, gdy podajesz numer, może mieć niecne zamiary...
- Regularnie sprawdzaj swoje promocje. Jeśli zauważysz, że twoje rabaty znikają szybciej, niż powinny – ktoś może ich używać bez twojej wiedzy.
- Zgłaszaj nieprawidłowości do obsługi klienta. Może nie zawsze da się coś zrobić, ale jeśli problem będzie zgłaszany częściej, może Biedronka wprowadzi jakieś zabezpieczenia.









