Kiedy zaczyna się sezon grzewczy, na wielu oknach pojawia się znajomy problem – zaparowane szyby i kropelki wody spływające po parapecie. Wydaje się, że to drobiazg, ale nadmiar wilgoci w domu może prowadzić do pleśni, nieprzyjemnego zapachu i zniszczonych ram okiennych. Na szczęście istnieją proste sposoby, które pomogą pozbyć się wilgoci z pomieszczeń – w tym jeden szkolny trik, o którym mało kto pamięta.

Skąd się bierze wilgoć na oknach?

Zaparowane okna to znak, że w domu gromadzi się zbyt dużo wilgoci, a powietrze nie ma gdzie uciec. Najczęściej dzieje się tak w sezonie grzewczym – różnica temperatur między wnętrzem a chłodnym powietrzem na zewnątrz sprawia, że para wodna skrapla się na najchłodniejszej powierzchni, czyli na szybie.

Zobacz także:

Częstą przyczyną jest także słaba wentylacja. Kiedy okna są szczelnie zamknięte, a w mieszkaniu gotujemy, suszymy pranie i rzadko wietrzymy – wilgoć nie ma ujścia. W efekcie pojawia się nie tylko para na szybach, ale też ryzyko rozwoju pleśni i grzyba. Warto więc codziennie choć na kilka minut otworzyć okna, zwłaszcza po kąpieli czy gotowaniu, i zadbać o to, by kratki wentylacyjne były drożne.

Zaparowane okna? Sięgnij po szkolny trik z kredą

To sposób prosty, tani i zaskakująco skuteczny. Kreda, znana wszystkim ze szkolnych lat, świetnie pochłania wilgoć z otoczenia. Wystarczy ją pokruszyć, wsypać do miseczki lub do woreczka z gazy i postawić na parapecie. Już po kilku dniach zauważycie różnicę – zaparowane okna przestaną być codziennością.

Aby metoda działała jak najlepiej, kredę warto wymieniać co kilka tygodni, szczególnie jeśli w domu wilgoć jest duża. Można ją też postawić w szafie, przy butach albo w łazience – wszędzie tam, gdzie powietrze jest ciężkie i wilgotne. To prosty sposób, by zadbać o świeżość i suchość w domu bez użycia chemii czy prądu.

Inne domowe sposoby na wilgoć w domu

Kreda to nie jedyny domowy pochłaniacz wilgoci. Równie dobrze sprawdzi się zwykły ryż – wsypany do słoiczka lub miski i ustawiony na parapecie działa jak naturalny osuszacz. Ryż można też zamknąć w woreczku z materiału, by nie rozsypywał się po domu.

Innym sposobem jest sól kuchenna. Wystarczy wsypać kilka łyżek do miski i postawić w miejscu, gdzie wilgoć jest największa. Sól wchłonie nadmiar pary z powietrza – gdy zacznie się zbrylać, oznacza to, że czas ją wymienić.

Jeśli jednak mimo tych trików wilgoć wciąż się utrzymuje, to sygnał, że problem jest poważniejszy. Warto wtedy sprawdzić uszczelki w oknach, drożność wentylacji lub pomyśleć o zakupie elektrycznego osuszacza powietrza. Dzięki temu można uniknąć nie tylko zaparowanych szyb, ale i problemów zdrowotnych związanych z pleśnią.