Marzyłyście kiedyś o tym, żeby nie iść do lasu po grzyby, tylko zebrać je we własnym ogródku? To możliwe – wiele gatunków, w tym borowiki, maślaki czy podgrzybki, możecie z powodzeniem uprawiać we własnym ogrodzie. Wystarczy znać kilka zasad, w tym jedną najważniejszą – czyli z jakimi gatunkami drzew „lubią” się poszczególne grzyby. 

Które grzyby urosną w ogrodzie?

Zanim cokolwiek posadzicie, musicie wiedzieć, że grzyby nie rosną same z siebie – potrzebują towarzystwa drzew. Tworzą z nimi tzw. mikoryzę, czyli symbiozę, dzięki której obie strony korzystają: drzewo dostaje składniki mineralne, a grzyb – cukry potrzebne do życia. Dlatego kluczowym krokiem jest wybór gatunku, który będzie pasował do drzew w waszym ogrodzie.

Zobacz także:

Jeśli macie sosny lub dęby – postawcie na borowiki. Te szlachetne grzyby najlepiej czują się właśnie w ich sąsiedztwie. Podgrzybki także lubią sosny, a maślaki wolą drzewa iglaste, szczególnie młode świerki. Jeżeli w waszym ogrodzie rosną buki, również możecie spróbować z borowikami. Najważniejsze, by nie wybierać gatunków przypadkowo – od tego zależy, czy grzybnia w ogóle się przyjmie.

Jak przygotować miejsce pod uprawę grzybów?

Drugim krokiem jest przygotowanie odpowiedniego stanowiska. Grzyby nie lubią pełnego słońca ani suchej gleby, ale też nie znoszą zastoin wody. Najlepiej sprawdzi się półcień, lekko wilgotne miejsce z dobrym przewiewem, który zapobiegnie rozwojowi pleśni. Idealnie, jeśli w pobliżu są drzewa, pod którymi możecie założyć grzybnię.

Podłoże możecie przygotować z mieszanki ziemi ogrodowej, próchnicy, igliwia i liści. W sklepach ogrodniczych dostępne są gotowe zestawy grzybni – wystarczy je rozłożyć w wybranym miejscu, lekko przykryć warstwą gleby i regularnie podlewać. Jeśli wolicie sposób bardziej naturalny, możecie użyć do tego dojrzałych kapeluszy grzybów. Wystarczy je rozdrobnić, zalać wodą i taką „zupą” podlać wybrane miejsce – z niej wkrótce wyrosną zarodniki.

Pielęgnacja i zbiory – jak dbać o grzyby w ogrodzie?

Grzybnia wymaga cierpliwości. Zwykle pierwsze owocniki pojawiają się dopiero po roku, czasem dwóch. W tym czasie trzeba utrzymywać stałą wilgotność podłoża – szczególnie w upalne dni, kiedy ziemia szybko wysycha. Najlepiej podlewać wieczorem, delikatnie, by nie wypłukać grzybni.

Zadbajcie też o to, by wokół grzybów panowała równowaga – nie przekopujcie ziemi, nie usuwajcie liści, które pomagają utrzymać wilgoć. Jeśli zauważycie pleśń, warto lekko rozluźnić ziemię i pozwolić jej przeschnąć. Gdy wreszcie pojawią się pierwsze grzyby, zbierajcie je delikatnie, przekręcając w ziemi – nie wyrywajcie. Dzięki temu grzybnia zostanie nienaruszona i przyniesie plony także w kolejnych latach.