Podczas letnich upalnych dni szukamy ochłodzenia na wszelkie możliwe sposoby. Wiatraki czy zimne napoje mogą pomagać doraźnie, ale często idealnym rozwiązaniem wydaje się klimatyzator. Niestety nie każdy może pozwolić sobie na taki wydatek. Aby zastąpić te urządzenia, warto zadbać o mikroklimat w naszych wnętrzach. A w tym skutecznie może pomóc kilka roślin doniczkowych.
Bluszcz i jego korzyści w upalne dni
Jeśli w letnie dni męczą was wysokie temperatury w mieszkaniu, warto poznać rośliny, które pomagają obniżyć temperaturę nawet o kilka stopni. Dodatkowo dbają one o mikroklimat we wnętrzach — pomagają utrzymać odpowiednią wilgotność powietrza i oczyszczają je.
Zobacz także:
Niektóre z tych roślin już możecie mieć w swoim domu. W zestawieniu czterech takich roślin bez wątpienia wyróżnia się bluszcz. Można go uprawiać zarówno w domowej doniczce, jak i w ogrodzie. Jest to wiecznie zielone pnącze, które pomaga zadbać o ochłodzenie, ale robi dla nas znacznie więcej. Oczyszcza powietrze, redukuje hałas, a posadzony w odpowiednim miejscu potrafi również odbijać promieniowanie słoneczne. Co ważne, bluszcz radzi sobie dobrze w każdych warunkach, co sprawia, że będzie dobrym wyborem nawet dla początkujących ogrodników.
Ratunek w upalne dni. Ta roślina nie tylko oczyszcza powietrze
Gdy za oknem słońce praży niemal przez cały dzień, dom staje się miejscem, w którym szukamy ochłodzenia. Przy temperaturach sięgających 30 stopni Celsjusza, każdy rodzaj wsparcia jest na wagę złota. Warto zatem mieć w swoim otoczeniu rośliny, które zadziałają jak naturalny klimatyzator. Co poza bluszczem może pełnić taką rolę?
Jedną z takich roślin jest dość popularna w uprawie sansewieria, znana też jako „język teściowej”. Jest ona ceniona za właściwości oczyszczające powietrze i zdolność do regulowania wilgotności. Mogą one bezpośrednio przyczynić się do poprawy mikroklimatu w pomieszczeniach. Jeśli zdecydujecie się na zamontowanie klimatyzacji, dodatkowo poprawi ona wilgotność wysuszonego powietrza. Ponadto jest uważana za roślinę bardzo łatwą w uprawie.
Te rośliny działają jak naturalny klimatyzator. Nie tylko sansewieria
Kolejną rośliną wartą uwagi jest dracena. Mimo że nie chłodzi ona powietrza w dosłownym znaczeniu, to jej obecność w pomieszczeniu może przyczyniać się do obniżenia temperatury odczuwalnej, szczególnie w upalne dni. Draceny nawilżają bowiem powietrze, co może dawać nam przyjemne wrażenie chłodu. Dodatkowo jeśli mają one duże rozmiary, mogą pomóc w zacienieniu okien, ograniczając ilość wpadającego światła słonecznego.
Ostatnim z 4 gatunków roślin, które pomagają nam w upalne dni, jest zielistka. Roślina ta potrafi podnosić wilgotność powietrza, co może dawać subiektywne odczucie chłodu. Co więcej, może poprawiać jakość powietrza w pomieszczeniu, oczyszczając je z zanieczyszczeń.
Zarówno dracena, jak i zielistka będą dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie potrafią zajmować się wymagającymi roślinami. Są one mało wymagające i rosną pięknie bez większego zaangażowania ogrodnika.