Rachunki za prąd potrafią z miesiąca na miesiąc zaskakiwać coraz wyższą kwotą, a wcale nie trzeba kupować drogiego sprzętu czy inwestować w panele słoneczne, żeby zauważyć realne oszczędności. Wystarczy kilka prostych zmian w codziennych nawykach, by zużycie energii spadło, a domowe budżety odetchnęły z ulgą. Trzy banalne triki mogą naprawdę zmienić sytuację i co najważniejsze – działają od razu.
Jak oszczędzać prąd? Zwróć uwagę na pranie i zmywanie
Każdy cykl prania czy zmywania to spory pobór prądu, zwłaszcza że oprócz samego działania urządzenia energia idzie także na podgrzewanie wody. Włączając pralkę albo zmywarkę przy połowie wsadu, zużywasz niemal tyle samo prądu, ile przy pełnym bębnie czy koszu. Efekt? Rachunki rosną, a sprzęt szybciej się zużywa.
Zobacz także:
Lepszym rozwiązaniem jest poczekanie, aż zbierze się pełen wsad. W przypadku pralki to często oznacza jedno pranie mniej w tygodniu, a przy zmywarce – jedno włączenie mniej co kilka dni. Niby drobiazg, ale jeśli pomnożysz zużycie energii i wody przez liczbę cykli w skali roku, oszczędności w portfelu zaczynają być naprawdę odczuwalne.
Ustaw odpowiednią temperaturę w lodówce i zamrażarce
Lodówka działa non stop i jest jednym z największych pożeraczy prądu w domu. Wiele osób ustawia ją na zbyt niską temperaturę, sądząc, że jedzenie dłużej pozostanie świeże. Tymczasem wystarczy 4-5°C w lodówce i około -18°C w zamrażarce, by zachować optymalne warunki przechowywania żywności.
Dobrze jest też zadbać o regularne rozmrażanie zamrażarki. Gruba warstwa lodu działa jak izolacja i sprawia, że sprzęt pracuje ciężej, a co za tym idzie – zużywa więcej prądu. Odpowiednie ustawienia i prosta kontrola stanu urządzenia mogą w skali roku zauważalnie obniżyć rachunki.
Wymień żarówki na energooszczędne
Trzeci krok to pozornie banalna zmiana, która daje natychmiastowy efekt – wymiana tradycyjnych żarówek na LED-y. Zużywają one nawet o 80% mniej prądu niż stare żarówki, a do tego mają kilkukrotnie dłuższą żywotność. Oznacza to, że inwestujesz raz, a potem korzystasz z tańszego i trwalszego źródła światła przez lata. Wymiana żarówek w całym domu może wydawać się większym wydatkiem, ale szybko się zwraca – zwłaszcza jeśli w domu światło pali się wiele godzin dziennie.