To nadmorskie miasto w Chorwacji wygląda pięknie na zdjęciach, ale w sezonie staje się nie do zniesienia. Tłumy, korki i walka o kawałek plaży sprawiają, że możesz wrócić z większym zmęczeniem niż przed urlopem. Sprawdź, gdzie najlepiej wybrać się na wakacje do chorwacji, by uniknąć rozczarowania.
Dlaczego Polacy wybierają Chorwację na wakacje?
Chorwacja od lat znajduje się w czołówce najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków wakacyjnych. Kusi ciepłym klimatem, przejrzystym Adriatykiem, zachwycającymi krajobrazami i względnie przystępnymi cenami. Co ważne, można tu dotrzeć samochodem, co dla wielu osób stanowi duży plus.
Zobacz także:
W internecie nie brakuje zachwyconych opinii, polecających ten kraj jako tani i bezpieczny wyznacznik. Jednak za tą słoneczną fasadą kryje się mniej przyjemna prawda. Wiele popularnych kurortów w sezonie letnim zamienia się w zatłoczone pułapki.
To miasto przyciąga dzikie tłumy. Lepiej je omijaj
Makarska, perła Dalmacji, co roku przyciąga tysiące turystów. Miasto szczyci się malowniczą promenadą, niewielką starówką i widokiem na masyw górski Biokovo. Niestety, uroda miejsca nie idzie w parze z komfortem wypoczynku. Już od czerwca zaczyna się tu prawdziwe oblężenie.
@serhii_buhaiov #CROATIA🇭🇷 #хорватія #Makarska ♬ оригінальний звук - Serhii
Tłum na tłumie. Nie ma gdzie zaparkować, na plaży nie da się rozłożyć ręcznika, a w restauracjach trzeba czekać godzinami – pisze jeden z użytkowników w komentarzu pod TikTokiem. I dodaje: W nocy hałas, w dzień ścisk. Więcej tam nie wrócę.
Co gorsza, Makarska to miasto rozrywki. Głośne imprezy, muzyka do północy i sporo turystów w stanie wskazującym. Nie brzmi jak przepis na wypoczynek marzeń. Jeśli liczysz na relaks, spokój i kontakt z naturą, to nie jest miejsce dla ciebie. Dodajmy do tego wysokie ceny, które szybują w górę w szczycie sezonu. Lody po 20 kun, kolacja za dwie osoby nawet 80 euro i wynajęcie leżaka za dodatkowe opłaty. Dla wielu rodzin to za dużo, zwłaszcza przy obecnych kursach walut.
Spokojne miasta w Chorwacji. Tam nie ma tłumów
Na szczęście Chorwacja to nie tylko Makarska. Jeśli szukasz odpoczynku bez zgiełku, warto zainteresować się mniej znanymi miejscowościami. Przykład? Primošten - niewielka miejscowość położona niedaleko Szybenika. Tu znajdziesz spokojne plaże, urocze zatoczki i mniej komercyjny klimat.
Podobnie Trpanj na Półwyspie Pelješac. Miejscowość nieco zapomniana przez masową turystykę, a dzięki temu bardziej autentyczna. Spacer wzdłuż wybrzeża, domowa kuchnia serwowana przez miejscowych i noclegi z dala od betonu – to brzmi jak prawdziwy wypoczynek. Jeszcze mniej zatłoczone są niektóre wyspy. Na Vis czy Lastovo nie docierają dzikie tłumy. Potrzebujesz chwili spokoju z dala od krzykliwych kurortów? Sprawdź prom i płyń w stronę prawdziwej Chorwacji, którą trudno już znaleźć na Instagramie.