Czasami wystarczy jeden ciuch, żeby cały dzień wskoczył na wyższy poziom. Nie musisz wydawać fortuny, żeby wyglądać dobrze i czuć się jeszcze lepiej. Właśnie dlatego, kiedy przypadkiem dorwałam w Kik spodnie palazzo za 35 zł z roślinnym printem w klimacie „wild jungle”, wiedziałam, że to będzie hit. Nie dość, że leżą idealnie, to jeszcze sprawiają, że sylwetka wygląda zupełnie inaczej – biodra wydają się smuklejsze, nogi jakby dłuższe, a całość nabiera luzu i lekkości. I to wszystko w jednym z najwygodniejszych fasonów, jakie można sobie wymarzyć na lato.

Spodnie palazzo z Kik. Roślinny wzór „wild jungle” robi robotę

Motyw „wild jungle” może brzmieć odważnie, ale w tym wydaniu jest wyjątkowo łagodny i kobiecy. Czarna baza spodni przełamana jest pastelowymi kwiatami w odcieniach beżu, różu, błękitu i miękkiej zieleni. Wszystko utrzymane w spokojnym klimacie, ale z modowym pazurem. Wzór robi też swoje, jeśli chodzi o modelowanie sylwetki – przyciąga wzrok w dół, a tym samym odciąga uwagę od ewentualnych mankamentów górnych partii ciała.

Zobacz także:

Wiem, że brzmi to jak banał, ale boczne kieszenie naprawdę robią różnicę. W spodniach palazzo z Kik kieszenie są na tyle głębokie, że spokojnie zmieszczą telefon, klucze i kartę do Lidla – bo właśnie tam najczęściej w nich latam. Z jednej strony wyglądają stylowo, z drugiej – są praktyczne. Nie trzeba wybierać między modą a funkcjonalnością.

fot. kik.pl

Kik zaskakuje. W tych spodniach mam sylwetkę jak z okładki

Gdy przypadkiem wpadły mi w ręce spodnie palazzo z Kik, nie spodziewałam się niczego specjalnego. Zaskoczyła mnie jednak nie tylko cena – jedyne 35 zł – ale przede wszystkim to, jak świetnie te spodnie leżą. Krój typu palazzo, z szerokimi nogawkami i elastycznym pasem, robi robotę. Nie opinają, nie gniotą, nie ograniczają ruchów – a przy tym optycznie wydłużają nogi i wysmuklają biodra. Dosłownie 10 cm dłuższe nogi w sekundę. Serio.

Duży plus za dostępność czterech rozmiarów – od S do XL. I co ważne, każdy z nich zachowuje proporcje, dzięki czemu niezależnie od figury, spodnie palazzo dobrze się układają. Ja noszę rozmiar M i nogawki mają idealną długość – nie ciągną się po ziemi, ale też nie kończą się niefortunnie nad kostką. Elastyczny pas trzyma wszystko na miejscu, ale nie uciska – idealnie dopasowuje się do talii.

Na mniejsze i większe wyjścia. Te spodnie palazzo warto mieć w swojej szafie

Chociaż tkanina jest lekka i przewiewna – idealna na ciepłe dni – to spokojnie można je wystylizować także w chłodniejsze wieczory. Wystarczy dorzucić oversize'ową marynarkę, lnianą koszulę albo cienki sweter i zestaw gotowy. Sprawdzają się równie dobrze podczas spaceru, zakupów w Lidlu, jak i podczas wyjścia na miasto z przyjaciółką. To spodnie, które naprawdę robią wszystko.

Przyznaję – wcześniej rzadko zaglądałam do Kik z myślą o modzie. Ale te palazzo przebiły nawet hity z popularnych sieciówek. W H&M czy Reserved za podobny fason trzeba zapłacić co najmniej trzy razy więcej. A tutaj mam styl, wygodę i jakość w cenie, która nie boli. I jak tu nie nosić ich non stop?