Aby nie dopuścić do rozwoju zarazy ziemniaczanej - jednej z najgroźniejszych dla pomidorów chorób - warto stosować profilaktyczne opryski. Skuteczny preparat można z łatwością przygotować z domowych składników. Sprawdzi się również wtedy, kiedy choroba już zaatakowała pomidory. Dzięki takiemu opryskowi zahamujemy dalszy rozwój infekcji.

Zaraza ziemniaczana na pomidorach. Jak ją rozpoznać?

Zaraza ziemniaczana to bardzo częsta przypadłość pomidorów. Jeśli w porę się z nią nie uporamy, może być katastrofalna w skutkach. Zwiększone ryzyko wystąpienia tej choroby przypada na deszczowe dni, kiedy wzrasta wilgotność powietrza. Rozwojowi infekcji sprzyja również temperatura w przedziale 12-21 stopni Celsjusza. 

Zobacz także:

Zaraza ziemniaczana lubi rozpocząć swój atak od dolnych partii rośliny - wtedy na liściach zaczynają się pojawiać brunatne plamy. Infekcja rozprzestrzenia się również na łodygi i owoce. Na powierzchni pomidorów także pojawiają się brązowe przebarwienia oraz twarda zgnilizna. Dotknięte chorobą owoce przestają nadawać się do spożycia.

Zaraza ziemniaczana na pomidorach / fot. bildlove/Adobe Stock

Jak chronić pomidory przed zarazą ziemniaczaną?

Ten domowy oprysk pomoże nie tylko uchronić pomidory przed zarazą ziemniaczaną, lecz także zahamuje rozwój infekcji, jeśli już zaatakowała roślinę. Jego przygotowanie nie jest ani trudne, ani czasochłonne. Składniki są tanie i łatwo dostępne, a chodzi o drożdże, wodę oraz odrobinę szarego mydła. Ważne, aby drożdże były świeże.

Kostkę (100 gramów) drożdży należy pokruszyć i rozpuścić w ciepłej wodzie. Następnie do roztworu dodajemy kilka kropel szarego mydła, aby oprysk lepiej przylegał do powierzchni rośliny. Gotową mieszankę po wystygnięciu przelewamy do butelki ze spryskiwaczem i pokrywamy płynem pomidory.

Ważne, aby nie przeprowadzać zabiegu w pełnym słońcu, co mogłoby skutkować poparzeniem liści. Domowy oprysk na pomidory można stosować zarówno profilaktycznie (co 7 dni), jak i w celu zahamowania zarazy ziemniaczanej.

Jak zapobiegać zarazie ziemniaczanej na pomidorach?

Domowe opryski, stosowane profilaktycznie, wspomogą roślinę i zmniejszą ryzyko wystąpienia choroby, jednak warto pamiętać również o innych wskazówkach, dzięki którym zaraza ziemniaczana będzie się trzymała z daleka od uprawy. Przede wszystkim zaleca się wybieranie takich odmian pomidorów, które cechują się większą odpornością na tę infekcję (na przykład Philovita czy De Berao). 

Powinno się także zadbać o to, aby pomidory nie rosły w pobliżu ziemniaków - warto tutaj w miarę możliwości zachować odstęp około 50 metrów. Szczególną ostrożność należy zachować podczas podlewania. Pomidory nawadniamy u podstawy - nie polewamy wodą liści. Dobrą praktyką jest również częste monitorowanie uprawy pod kątem objawów choroby. Infekcję w początkowej fazie łatwo przeoczyć, a niezauważona może w kilka dni doprowadzić pomidory do ruiny.