Nie spodziewałam się, że coś tak prostego może aż tak odmienić przestrzeń. Wiklinowy kosz z Action wprowadził na mój balkon przytulność i harmonię, jakiej wcześniej brakowało. Kwiaty wyglądają w nim o niebo lepiej, a całość nabrała stylu, jak z katalogu. To idealny przykład, że nie trzeba wydawać fortuny, by stworzyć efekt „wow”. Mała zmiana, niewielki koszt, a efekt wizualny – spektakularny. Teraz codziennie wychodzę na balkon z większą przyjemnością i satysfakcją.
Kosz wiklinowy z Action. Na balkon w sam raz, ale nie tylko
Wiklinowy kosz to nie tylko estetyka. Dzięki uchwytom łatwo go przenosić, a jego wymiary sprawiają, że pasuje do większości typowych doniczek. Co więcej, sprawdza się zarówno na zewnątrz, jak i w mieszkaniu. U mnie gra główną rolę na balkonie, ale spokojnie mogłabym przenieść go do salonu jako osłonkę do fikusa czy monstery. W każdej wersji wygląda równie dobrze.
Zobacz także:
Wiklina robi robotę. Dodaje wnętrzu lub przestrzeni zewnętrznej naturalnego charakteru i przytulności. Brązowy kolor pasuje praktycznie do wszystkiego – od rustykalnych aranżacji, po te bardziej boho czy skandynawskie. No i co ważne – nie wygląda jak tania podróbka. Ten kosz z Action prezentuje się naprawdę solidnie.
fot. action.com
Surfinie i pelargonie zachwycą. Ten kosz to doskonała osłonka
Na początku szukałam czegoś prostego – czegoś, co zamaskuje plastikowe doniczki i doda trochę ciepła całej aranżacji. Wiklinowy kosz w Action, okrągły, brązowy, z uchwytami, od razu przykuł wzrok. I to nie tylko mój – moje surfinie zyskały taką oprawę, że nawet sąsiadka zaczęła się dopytywać, skąd taki detal. Zresztą niezależnie od tego, co króluje na balkonie, ten wiklinowy kosz daje solidne tło. Rośliny zyskują nie tylko lepszą oprawę wizualną, ale i stabilność. Kosz dobrze trzyma się podłoża, nie chwieje się na wietrze i nie straszy tanim plastikiem. A jak coś się rozleje – łatwo go przetrzeć.
Za 22,99 zł zrobiłam z balkonu coś, co spokojnie mogłoby się znaleźć na zdjęciach wnętrzarskich kont na Instagramie. Wiklinowy kosz to detal, ale dokładnie taki, który robi różnicę. Jeśli balkon czeka na letnią metamorfozę, to ta perełka z Action jest świetnym punktem wyjścia. A potem? Można już tylko dokładać lampki i pledy, by celebrować popołudniową kawę.