Ćma bukszpanowa zadomowiła się w naszym kraju stosunkowo niedawno. Przez ostatnich kilka lat zdążyła już jednak poczynić wiele szkód w ozdobnych krzakach bukszpanu. Jest to szkodnik wyjątkowo trudny do wytępienia. Przy odrobinie cierpliwości można go jednak odstraszyć za pomocą domowego sprayu na bazie czosnku, octu jabłkowego i wody.

Ćma bukszpanowa — szkodnik z dalekiej Azji

Ćma bukszpanowa została do Europy zawleczona na początku XXI wieku — prawdopodobnie przy okazji importu roślin ozdobnych.  Po raz pierwszy oficjalnie zaobserwowano ją w Niemczech w 2006 roku. Stamtąd szybko rozprzestrzeniła się na inne kraje, a w Polsce po raz pierwszy widziano ją w 2012 roku. Już 8 lat później opanowała cały kraj i od tej pory ogrodnicy mają z nią prawdziwy problem.

Zobacz także:

Larwy ćmy bukszpanowej / fot. meegi/Adobe Stock

 

Naturalnie ten niewielki motyl występuje w Azji Wschodniej i można go spotkać w południowych Chinach, Korei czy Japonii. Tam jednak jest naturalnym elementem ekosystemu, a jego populacja ograniczana jest przez naturalnych wrogów. U nas natomiast czuje się bezkarna. Lokalne drapieżniki nie nauczyły się jej jeszcze zjadać, stąd w Europie ćma bukszpanowa sieje prawdziwe spustoszenie na krzewach bukszpanu.

Jak przygotować domowy spray na ćmę bukszpanową?

Na szczęście nie jesteśmy bezbronni w walce z tym inwazyjnym gatunkiem ćmy. Choć żeruje wyłącznie na krzakach bukszpanu, można sprawić, by trzymała się od naszych roślin z daleka. Wystarczą trzy składniki prosto z kuchni: czosnek, ocet jabłkowy oraz woda. Mieszanka, którą przygotujemy, skutecznie odstrasza ćmy, choć należy zaznaczyć, że ich nie zabija. Sprawia za to, że zapach dookoła krzewu staje się dla ciem nie do zniesienia i nie składają na nim swoich jaj.

Aby przygotować oprysk, potrzebujemy 1 litra wody, 100 ml octu jabłkowego oraz 4 zmiażdżone ząbki czosnku. Wodę należy zmieszać z octem, a następnie do tej mieszanki trzeba dodać zmiażdżony czosnek. Całość odstawiamy na minimum 6 godzin, a następnie odcedzamy i przelewamy do spryskiwacza. Tak przygotowany oprysk stosujemy co trzy dni, najlepiej rano bądź wieczorem. Już po kilku aplikacjach liczebność ćmy bukszpanowej powinna się zmniejszyć. Oprysk można stosować także zapobiegawczo, aby uchronić bukszpan przed zalęgnięciem się szkodnika.

Jak jeszcze można walczyć z ćmą bukszpanową?

Wśród ogrodników popularnych jest wiele metod walki z ćmą bukszpanową. Najpopularniejsze są gotowe opryski, które można kupić w sklepie ogrodniczym. Równie powszechne jest usuwanie mechaniczne larw lub wycinanie całych zainfekowanych gałązek. 

Jednym z najciekawszych sposobów jest też zachęcanie ptaków do zjadania ćmy bukszpanowej, poprzez tworzenie przyjaznego środowiska. Choć dla naszych rodzimych gatunków nie jest to naturalne pożywienie, ekolodzy przewidują, że za jakiś czas nauczą się one zjadać larwy i motyle. Montowanie budek lęgowych, poidełek i schronień dla ptaków niedaleko miejsca żerowania ćmy może sprawić, że oswoją się one z nowym przysmakiem, a my w końcu będziemy mogli cieszyć się pięknym bukszpanem.