Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał pilne ostrzeżenia obejmujące znaczną część terytorium Polski. Sytuacja meteorologiczna i hydrologiczna dynamicznie się pogarsza, a ryzyko wystąpienia groźnych zjawisk pogodowych określane jest jako bardzo wysokie. Wiele regionów zmaga się z ekstremalną suszą i zagrożeniem pożarowym, podczas gdy inne muszą przygotować się na intensywne burze, silne opady deszczu i możliwe podtopienia.

Jakie ostrzeżenie wydał IMGW dla Polski?

IMGW poinformował o wydaniu hydrologicznych ostrzeżeń pierwszego stopnia, obejmujących południową i środkową część kraju. Alerty dotyczą gwałtownego wzrostu poziomu wód w rzekach i potokach, zwłaszcza w wyniku intensywnych opadów deszczu towarzyszących burzom. Ostrzeżenia obejmują województwa: podkarpackie, małopolskie, śląskie, świętokrzyskie oraz łódzkie.

Zobacz także:

Lokalne zagrożenie dotyczy również części województw mazowieckiego, lubelskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego oraz wielkopolskiego. Oznacza to, że mieszkańcy tych regionów powinni zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w obszarach zurbanizowanych, gdzie systemy kanalizacyjne mogą nie poradzić sobie z nagłym napływem dużych ilości wody.

Równolegle w całej Polsce obowiązują ostrzeżenia przed pożarami. Według danych Instytutu Badawczego Leśnictwa, wilgotność ściółki leśnej spadła do poziomu poniżej 10%, co stanowi skrajnie niebezpieczne warunki do rozprzestrzeniania się ognia. Ponad połowa kraju objęta jest najwyższym, trzecim stopniem zagrożenia pożarowego.

Gdzie mogą wystąpić pierwsze burze w Polsce?

Burze mogą pojawić się już w najbliższych godzinach, przede wszystkim w południowej części kraju. Szczególnie narażone są województwa małopolskie, podkarpackie i śląskie, gdzie prognozowane są intensywne opady deszczu, wyładowania atmosferyczne oraz lokalne gradobicia. W tych regionach spodziewane są również porywy wiatru, które mogą osiągać nawet 70-80 km/h. Ze względu na bardzo suchą glebę i nagłe opady, istnieje duże ryzyko, że deszcz nie zostanie wchłonięty przez ziemię, co może skutkować błyskawicznymi podtopieniami, szczególnie na terenach miejskich.

Burze mogą przemieszczać się na północ i wschód kraju, dlatego mieszkańcy województw świętokrzyskiego, lubelskiego i łódzkiego również powinni być przygotowani na pogorszenie warunków atmosferycznych. W ciągu kolejnych dni strefa burzowa może rozszerzyć się na centrum Polski, obejmując między innymi województwa mazowieckie i wielkopolskie.

Prognoza pogody na ostatnie dni kwietnia

Prognozy długoterminowe zapowiadają niestabilną aurę w końcówce miesiąca. Chociaż początek ostatniego tygodnia kwietnia będzie jeszcze słoneczny i suchy w wielu regionach, to im bliżej majówki, tym większe będzie prawdopodobieństwo wystąpienia intensywnych opadów i burz. Najwięcej deszczu może spaść w południowo-wschodniej Polsce, gdzie przewiduje się powtórzenie alertów hydrologicznych. Temperatury będą zróżnicowane, od około 10-12 stopni Celsjusza na północy kraju, do nawet 20 stopni na południu i zachodzie.

Na północy i w centrum Polski utrzyma się bardzo duże ryzyko pożarowe, a prognozowane opady mogą nie wystarczyć, by znacząco poprawić poziom wilgotności w lasach. Leśnicy apelują o unikanie otwartego ognia i ograniczenie wstępu do kompleksów leśnych, które znajdują się w stanie skrajnego zagrożenia pożarowego