Co roku na początku października miłośnicy astronomii wstrzymują oddech. Właśnie wtedy aktywuje się rój meteorów zwany Drakonidami, często nazywany również Smoczym Deszczem. Choć bywa nieprzewidywalny, potrafi zamienić spokojną noc w prawdziwe kosmiczne widowisko. W 2025 roku również będzie okazja, by go zobaczyć. Wystarczy spojrzeć w odpowiednią stronę nieba.
Drakonidy – październikowy deszcz meteorytów
Drakonidy to rój meteorów, którego źródłem jest kometa 21P/Giacobini-Zinner. Kiedy Ziemia przecina jej orbitę, drobiny pyłu i lodu wchodzą w atmosferę, gdzie spalają się, tworząc jasne, krótkotrwałe smugi. Każda z nich to ślad po kosmicznej cząstce mającej często tysiące lat. To właśnie z tego powodu deszcz meteorytów obserwowany w październiku nazywany jest „smoczym” – radiacyjny punkt, z którego zdają się wylatywać meteory, znajduje się w gwiazdozbiorze Smoka (Draco).
Zobacz także:
Pierwszy wielki pokaz Drakonidów miał miejsce w 1933 roku i na zawsze zapisał się w historii astronomii. Zaskoczeni obserwatorzy donosili o tysiącach meteorów na godzinę – całe niebo wyglądało, jakby spadał z niego ognisty grad. Zjawisko powtórzyło się w 1946 roku, gdy nad Ameryką Północną naliczono nawet 10 tysięcy meteorów w ciągu godziny. Od tamtej pory rój stał się obiektem fascynacji i niepewności, bo jego aktywność jest zmienna – czasem zaledwie kilkanaście meteorów na godzinę, a czasem setki.
Drakonidy 2025. Kiedy i jak obserwować zjawisko
To właśnie ta kapryśność sprawia, że „smoczy deszcz” jest tak wyjątkowy. Naukowcy do dziś nie potrafią dokładnie przewidzieć, kiedy Drakonidy dadzą najbardziej spektakularny pokaz. W 2011 roku, ku zaskoczeniu astronomów, w niektórych regionach świata liczba meteorów sięgnęła aż 300 na godzinę.
W 2025 roku deszcz meteorytów będzie można obserwować między 6 a 10 października, a jego maksimum przypadnie na noc z 8 na 9 października. To wtedy niebo nad Polską rozświetlą smugi kosmicznego pyłu. Najlepsze warunki panować będą z dala od miejskich świateł, przy bezchmurnym niebie. Warto uzbroić się w cierpliwość i pozwolić oczom przyzwyczaić się do ciemności. Po kilkunastu minutach adaptacji można zobaczyć nawet subtelne, ledwo widoczne meteory.
Jak znaleźć Drakonidy na niebie?
Aby zobaczyć drakonidy, należy skierować wzrok w stronę północnego nieba, gdzie znajduje się gwiazdozbiór Smoka. Choć radiant – punkt, z którego pozornie wylatują meteory – znajduje się właśnie tam, spadające gwiazdy mogą pojawić się w dowolnym miejscu na niebie. Warto wybrać ciemne miejsce, z dala od lamp i miejskiego zgiełku. Do obserwacji nie potrzeba teleskopów ani lornetek. W 2025 roku Księżyc nie zakłóci obserwacji, co dodatkowo zwiększy szanse na wyjątkowe widoki.
Choć „ognisty grad” nie należy do najobfitszych rojów w roku, ma coś, czego brakuje innym – nieprzewidywalność. Po jego zakończeniu październik nie pozwoli jednak odetchnąć obserwatorom. Już kilkanaście dni później pojawią się Orionidy, będące pozostałością po słynnej komecie Halleya.