Piwonie to kwiaty, które od lat uznawane są za jedne z najpiękniejszych bylin ogrodowych. Ich bujne, pachnące kwiaty potrafią być prawdziwą ozdobą rabaty – i to przez długie lata. Jeśli w ogrodzie rosną już hortensje, warto rozważyć posadzenie piwonii właśnie we wrześniu. Te dwie rośliny świetnie się uzupełniają – zarówno pod względem estetycznym, jak i wymagań pielęgnacyjnych.

Posadź we wrześniu w ogrodzie. Będzie zachwycać latami

Piwonie to jedne z nielicznych kwiatów, które potrafią rosnąć w jednym miejscu nawet 20 lat. W tym czasie potrafią nie tylko niezmiennie zachwycać bujnymi kwiatami, ale też rozrastać się w imponujące kępy. Dzięki temu, że są to byliny o głębokim systemie korzeniowym, świetnie znoszą okresowe susze i nie wymagają częstego podlewania – o ile zapewniona zostanie odpowiednia jakość gleby. Co ważne, nie lubią przesadzania – raz posadzone, najlepiej zostawić je tam, gdzie czują się dobrze.

Zobacz także:

Choć wiele osób myśli o wiosennym sadzeniu kwiatów, piwonie najlepiej umieszczać w gruncie pod koniec lata – między drugą połową sierpnia a połową września. Dzięki temu mają czas na ukorzenienie się przed zimą. Sadzenie później, np. w październiku, nadal jest możliwe, jednak może skutkować opóźnionym kwitnieniem w kolejnym sezonie. Wrzesień to idealny moment, by zadbać o przyszłoroczny wygląd ogrodu. Warto pamiętać, że bulwy sadzi się płytko – ok. 5 cm pod powierzchnią gleby, nie głębiej.

Piwonie; fot. yrabota/Adobe Stock

Dlaczego warto sadzić piwonie obok hortensji?

Hortensja to królowa późnego lata, a piwonia – bezapelacyjna gwiazda wiosny i wczesnego lata. Posadzenie ich obok siebie pozwala cieszyć się kwiatami przez cały sezon. Obie rośliny lubią lekko kwaśną, żyzną i dobrze zdrenowaną glebę. Ich wymagania co do wilgotności również są podobne – preferują wilgoć, ale nie znoszą zalegającej wody. Warto zachować odstęp między nimi, by korzenie nie konkurowały ze sobą o składniki odżywcze. Dzięki temu kompozycja będzie nie tylko efektowna, ale też trwała.

W polskich ogrodach najczęściej spotykane są piwonie lekarskie i chińskie – to klasyczne byliny, które dobrze znoszą nasz klimat. Warto też zwrócić uwagę na piwonie drzewiaste oraz nowoczesne odmiany hybrydowe, tzw. krzyżówki Itoh – łączą w sobie cechy obu poprzednich typów. Do uprawy w donicach najlepiej nadają się właśnie piwonie chińskie lub lekarskie, które przy odpowiednim zabezpieczeniu dobrze zimują. W gruncie świetnie sprawdzają się odmiany takie jak ‘Krystyna’, ‘Barbara’ czy ‘Ewelina’ – odporne, długo kwitnące, o dużych kwiatach.

Pielęgnacja i nawożenie piwonii

Choć piwonie uchodzą za kapryśne na etapie sadzenia, w rzeczywistości po ukorzenieniu nie wymagają zbyt wielu zabiegów. Oto jak o nie dbać.

  1. Warto je nawozić dwa razy w roku – wiosną i po kwitnieniu. Najlepiej sprawdzą się nawozy bogate w fosfor i potas, które stymulują rozwój kwiatów. Po kwitnieniu można podać drugą dawkę nawozu, pamiętając o obfitym podlaniu.
  2. Piwonie nie lubią przesuszania, ale jeszcze gorzej znoszą zalewanie – szczególnie u podstawy pędów. Zbyt mokra ziemia może prowadzić do gnicia korzeni.
  3. Na zimę nie trzeba ich wykopywać – wystarczy ściąć pędy i ściółkować podstawę rośliny.
  4. Piwonie potrzebują światła – najlepiej czują się na stanowiskach słonecznych lub lekko zacienionych. Im więcej słońca, tym więcej kwiatów. W cieniu piwonie nie kwitną lub robią to bardzo słabo. Najlepiej wybrać miejsce osłonięte od silnych wiatrów, które mogą łamać ciężkie, kwitnące łodygi.
  5. Gleba powinna być żyzna, próchnicza i przepuszczalna. Jeśli ziemia jest zbyt gliniasta – warto ją rozluźnić piaskiem lub kompostem. W przypadku uprawy w donicy – konieczny jest drenaż oraz ochrona przed mrozem w okresie zimowym.