Komar potrafi uprzykrzyć każdy wieczór, zwłaszcza latem. Na szczęście nie musisz kupować gotowych środków z masą chemii. Wystarczy olejek i woda. Wymieszaj w proporcji 1:10, spryskaj newralgiczne miejsca i ciesz się spokojnymi wieczorami bez ukąszeń i bzyczenia.
Sezon na komary w pełni. Jak się przed nimi chronić?
Znasz to uczucie, gdy wieczorem siadasz na tarasie z herbatą, a już po chwili czujesz swędzenie na kostkach i karku? Komary wiosną i latem potrafią być prawdziwą zmorą. Wchodzą do domu przez najmniejsze szpary, atakują znienacka i zostawiają po sobie uporczywe bąble na ciele.
Większość z nas sięga wtedy po gotowe spraye lub elektro-odstraszacze. Problem w tym, że wiele z tych środków zawiera substancje, które mogą być drażniące dla dróg oddechowych, szczególnie u dzieci i zwierząt. Poza tym - kto chce zasypiać w chmurze chemii?
Zobacz także:
Na szczęście natura ma na to swój, lepszy sposób. Olejek lawendowy, znany ze swoich relaksujących właściwości, to również skuteczny odstraszacz na komary oraz inne denerwujące owady. I co najlepsze, możesz go zrobić i zastosować samodzielnie, już w kilka chwil.
Domowy oprysk przeciwko komarom. Wystarczą dwa składniki i proporcja 1:10
Najprostszym sposobem na użycie olejku lawendowego jest przygotowanie domowego oprysku. Potrzebujesz tylko:
- 10 ml olejku eterycznego z lawendy,
- 100 ml wody (najlepiej przegotowanej lub destylowanej),
- opcjonalnie: mała butelka z atomizerem.
Wlej wodę do butelki, dodaj olejek, mocno wstrząśnij i gotowe. Oprysk stosuj na ramy okien, zasłony, framugi drzwi, a nawet na meble ogrodowe. Działa natychmiastowo i pachnie o wiele przyjemniej niż jakikolwiek komercyjny spray. Zabieg możesz powtarzać codziennie lub za każdym razem, gdy przewietrzysz mieszkanie. Olejek lawendowy nie zostawia plam, ale warto przed pierwszym użyciem sprawdzić go na małym fragmencie tkaniny.
Inne olejki eteryczne i domowe sposoby na komary w ogrodzie i w domu
Choć lawenda to jeden z najskuteczniejszych zapachów na komary, nie jest jedyna. Równie dobrze sprawdzają się: olejek z eukaliptusa cytrynowego (działa silnie odstraszająco, ale jego zapach jest intensywniejszy), olejek z trawy cytrynowej (citronella), olejek z drzewa herbacianego i olejek miętowy. Każdy z tych olejków możesz używać tak samo, jak lawendowego – w formie oprysku z wodą. Inna opcja to nasączenie wacika lub pasków bibuły i położenie ich na parapecie albo w pobliżu drzwi balkonowych.
Możesz też posadzić rośliny odstraszające komary: miętę, bazylię, kocimiętkę czy wspomnianą już lawendę. To sposób nie tylko skuteczny, ale też piękny i pachnący. W walce z komarami skuteczność rzadko idzie w parze z przyjemnością. Olejek lawendowy to wyjątek. Działa, pachnie świetnie i nie kosztuje fortuny. Spróbuj raz, a zapomnisz o chemii z drogerii.