W listopadzie wiele z nas rusza do ogrodu, by uporządkować rabaty i przyciąć krzewy przed zimą. To naturalne – chcemy, żeby wszystko było gotowe na mrozy. Ale jeśli macie w ogrodzie magnolię, odłóżcie sekator na bok. Jesienne cięcie tej rośliny może przynieść więcej szkody niż pożytku. Zamiast wspomóc roślinę, możecie ją osłabić i pozbawić pięknego, wiosennego kwitnienia.

Dlaczego nie wolno przycinać magnolii w listopadzie?

Magnolia to roślina o bardzo delikatnej strukturze i specyficznym rytmie rozwoju. Już latem tworzy pąki kwiatowe, które mają zakwitnąć dopiero wiosną. Jeśli więc przytniecie ją w listopadzie, usuniecie te pąki – a wiosną zobaczycie tylko gołe gałązki. Ale brak kwiatów to dopiero początek problemów. Jesienne cięcie to także otwarte rany, które w chłodnej, wilgotnej pogodzie stają się idealnym miejscem dla grzybów i bakterii.

Zobacz także:

W tym okresie magnolia przechodzi w stan spoczynku. Cięcie zaburza ten proces i zmusza roślinę do niepotrzebnej regeneracji, osłabiając ją tuż przed zimą. W efekcie może gorzej znieść mrozy, a niektóre pędy po prostu przemarzną.

Magnolia jesienią. Jak o nią zadbać?

Zamiast sięgać po sekator, lepiej skupić się na ochronie magnolii przed zimą. W listopadzie najważniejsze jest zabezpieczenie korzeni. Warto rozłożyć wokół pnia grubą warstwę ściółki – może to być kora, torf lub suche liście. Dzięki temu gleba dłużej zachowa ciepło i wilgoć.

Magnolia źle znosi przesuszenie, dlatego jeśli jesień jest sucha, podlejcie ją obficie przed nadejściem mrozów. To szczególnie ważne w przypadku młodych roślin. Nie nawoźcie jej jednak – o tej porze roku nie potrzebuje dodatkowych składników, bo i tak nie przyswoi ich w chłodnej glebie.

Jeśli zauważycie złamane lub chore gałązki, możecie je ostrożnie usunąć, ale tylko tyle, ile naprawdę trzeba. To tzw. cięcie sanitarne, które nie pobudza rośliny do wzrostu i nie zaburza jej rytmu.

Kiedy i jak prawidłowo przycinać magnolię?

Najlepszy moment na przycinanie magnolii to czas tuż po jej kwitnieniu – zazwyczaj późna wiosna lub początek lata. Wtedy roślina ma przed sobą jeszcze kilka miesięcy wzrostu i zdąży się zregenerować przed zimą. Cięcie należy wykonywać bardzo oszczędnie – magnolia nie lubi radykalnych zabiegów. Usuńcie tylko te gałęzie, które się krzyżują, rosną zbyt gęsto lub przeszkadzają w formowaniu korony.

Pamiętajcie też o higienie – używajcie ostrych, zdezynfekowanych narzędzi, by nie przenosić chorób. Po cięciu warto zabezpieczyć większe rany maścią ogrodniczą. Dobrze przycięta magnolia odwdzięczy się zdrowym wzrostem i obfitym kwitnieniem w kolejnych sezonach.