Są w domu urządzenia, które mimo że nie pracują aktywnie, wciąż pobierają energię. Wiele z nich pozostaje podłączonych do prądu przez całą dobę, często wyłącznie po to, by szybko się uruchomić lub zachować ustawienia. I choć każde z osobna zużywa niewielką ilość prądu, razem mogą generować zauważalne zużycie. W trybie czuwania potrafią pracować przez kilkanaście godzin dziennie, także nocą, gdy nikt z nich nie korzysta. W efekcie rachunki za energię są wyższe, niż powinny. Dlatego warto zwrócić uwagę na to, które sprzęty najlepiej odłączać z gniazdka, szczególnie przed snem. Po miesiącu może to przynieść naprawdę realne oszczędności.
Ceny prądu w Polsce
Aktualne stawki za energię elektryczną dla gospodarstw domowych mieszczą się w przedziale od 0,62 do 1,10 zł za 1 kWh. Różnice wynikają głównie z wybranej taryfy, dostawcy prądu oraz zużycia przekraczającego limity objęte ochroną. Część odbiorców korzysta jeszcze z cen regulowanych lub tymczasowych programów osłonowych, ale po ich zakończeniu obowiązują stawki rynkowe, które są wyraźnie wyższe.
Zobacz także:
W praktyce oznacza to, że każde niepotrzebne zużycie energii ma coraz większe znaczenie finansowe. Nawet niewielkie oszczędności widoczne są na rachunku, zwłaszcza przy rosnących cenach za kWh. Dlatego świadome zarządzanie domowym zużyciem energii staje się kwestią realnej oszczędności.
Które urządzenia lepiej odłączać z gniazdka na noc?
Największe zużycie energii w domu generują urządzenia grzewcze i chłodnicze, które pracują cyklicznie lub przez całą dobę. Lodówka, piekarnik elektryczny, pralka czy zmywarka mają wysoki pobór mocy, ale ich działanie jest niezbędne i trudno z niego zrezygnować. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja ze sprzętami, które pozostają podłączone do prądu, mimo że nikt z nich nie korzysta.
Telewizory, dekodery, konsole do gier, ładowarki do telefonów i laptopów, zestawy audio, drukarki czy nawet ekspresy do kawy mogą pozostawać w trybie czuwania przez wiele godzin każdego dnia. Każde z tych urządzeń zużywa od 1 do 10 W w stanie spoczynku. Wydaje się to niewiele, ale w skali miesiąca ich łączne zużycie może wynieść nawet 30 kWh. Przy obecnych stawkach za energię daje to dodatkowy koszt w wysokości około 36 zł. W skali roku przekłada się to na ponad 400 zł.
Co jeszcze może obniżyć rachunki za prąd?
Oprócz odłączania urządzeń z gniazdka na noc, rachunki za prąd można obniżyć na kilka prostych i skutecznych sposobów. Wiele z nich nie wymaga dużych inwestycji ani radykalnych zmian w codziennym funkcjonowaniu domu. Jednym z najskuteczniejszych rozwiązań jest wymiana tradycyjnych żarówek na energooszczędne, takie jak LED. Pobierają one nawet o 80% mniej energii niż zwykłe żarówki, a ich żywotność jest kilkukrotnie dłuższa.
Duże znaczenie ma także sposób korzystania ze sprzętów AGD. Pranie w niższej temperaturze, uruchamianie zmywarki tylko wtedy, gdy jest pełna, czy unikanie suszenia ubrań w suszarce bębnowej to drobne zmiany, które przynoszą konkretne oszczędności. Warto również wybierać urządzenia z wysoką klasą energetyczną. Oznaczenia takie jak A++ czy A+++ informują, że sprzęt zużywa mniej prądu przy tej samej wydajności.