Biedronka po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskoczyć – i to nie tylko promocjami na żywność. W ofercie Biedronka Home pojawiła się elektronika w tak atrakcyjnej cenie, że nawet ci, którzy przyszli po bułki, wychodzą z pełnym bagażnikiem sprzętu. Promocje sięgające ponad 50% sprawiły, że internet aż huczy od komentarzy, a produkty znikają z wirtualnych półek w błyskawicznym tempie. Ten rabat to prawdziwa gratka dla łowców okazji – ale tylko przez kilka dni lub do wyczerpania zapasów.
Biedronka przecenia elektronikę o ponad 50%. Klienci nie czekają ani chwili
Słuchawki bezprzewodowe to już nie gadżet, a codzienne narzędzie do pracy, rozrywki i sportu. Nic więc dziwnego, że gdy Biedronka wrzuciła do swojej oferty model Lenovo LP40 II w cenie 59 zł, internet dosłownie zawrzał. Normalna cena? 129 zł – czyli prawie dwa razy więcej. Oszczędność 70 zł przy sprzęcie od renomowanej marki jak Lenovo to oferta, która nie przechodzi bez echa.
Zobacz także:
W tym modelu można znaleźć wszystkie cechy, których szuka się w słuchawkach nawet dwa razy droższych: technologia Bluetooth 5.3, odporność na pot (IPX5), solidna bateria i dynamiczny przetwornik 13 mm. Wszystko to zamknięte w kompaktowej formie i minimalistycznym designie. Nic dziwnego, że użytkownicy internetu masowo ruszyli do Biedronka Home, a dostępność produktu zaczęła topnieć w błyskawicznym tempie.
Co ważne, promocja obowiązuje tylko do niedzieli, 21 września, albo do wyczerpania zapasów. A kto zna realia takich ofert, ten wie, że w przypadku takiej przeceny zapasy kończą się szybciej niż świeże pieczywo w sobotni poranek.
Biedronka Home to nowy kierunek zakupów. Polacy pakują do bagażników elektronikę
Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o Biedronce w kontekście zakupu sprzętu elektronicznego. Dziś – to jedna z ulubionych platform dla tych, którzy chcą kupić coś szybko, tanio i bez ryzyka. Biedronka Home rośnie w siłę, a każda nowa promocja buduje jeszcze większe zaufanie do marki.
Odbiór? Można zamówić online z dostawą lub odebrać osobiście – ale wielu klientów nie czeka, tylko rusza do sklepów stacjonarnych, by złapać okazję, zanim zniknie. Na parkingach pod dyskontami widać już nie tylko reklamówki z pieczywem, ale i pudełka ze sprzętem. Polacy nauczyli się, że takie okazje nie trwają długo – i że Biedronka potrafi zaskoczyć nie tylko ceną, ale i jakością.