Piwnica często służy za magazyn „na wszelki wypadek”. Trafiają tam stare meble, przetwory, kartony po sprzętach, a nawet sprzęt sportowy. Problem w tym, że wiele osób ignoruje przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej i przechowuje tam rzeczy, które mogą stworzyć realne zagrożenie.
Czego nie można trzymać w piwnicy?
Zgodnie z przepisami ochrony przeciwpożarowej nie wolno przechowywać w piwnicy butli gazowych – niezależnie od tego, czy są puste, czy pełne. Ten zakaz ma swoje powody. Butla, nawet teoretycznie opróżniona, może być źródłem wycieku i w razie pożaru przyspieszyć rozprzestrzenianie ognia.
Zobacz także:
Nie wolno też trzymać żadnych materiałów łatwopalnych ani pojemników z cieczami o niskim progu zapłonu. Farby, rozpuszczalniki, środki dezynfekujące z alkoholem, a nawet popularne środki czyszczące w dużych ilościach – wszystko to może być powodem mandatu.
Na liście zakazanych rzeczy są też wszelkie materiały wybuchowe, pirotechniczne i chemikalia. A jeśli piwnica wygląda jak mini warsztat z kanistrem benzyny czy oleju silnikowego? To również narusza przepisy. W skrócie: im bardziej coś pachnie „chemicznie” albo może się zapalić – tym mniej powinno być trzymane w piwnicy.
Mandat za przechowywanie niedozwolonych rzeczy w piwnicy. Kara może wynieść nawet 5 tys. zł
Kontrole piwnic to nie mit. W ostatnich miesiącach policja i straż pożarna nasiliły działania – zwłaszcza w starszych blokach i kamienicach. Zgłoszenia często przychodzą od sąsiadów albo zarządców nieruchomości, którzy obawiają się o bezpieczeństwo budynku.
Funkcjonariusze mogą wejść do piwnicy i dokładnie sprawdzić, co się w niej znajduje. Jeśli natrafią na zakazane materiały – mandat gotowy. Kodeks wykroczeń pozwala nałożyć karę w wysokości od 20 zł do nawet 5 tys. zł. W praktyce wiele zależy od ilości i rodzaju przechowywanych przedmiotów oraz oceny zagrożenia pożarowego.
Co istotne, zakaz dotyczy nie tylko piwnic, ale też strychów, komórek lokatorskich i pomieszczeń wspólnych. Jeśli pojazd silnikowy, np. motocykl albo agregat prądotwórczy, stoi z nieopróżnionym zbiornikiem paliwa – również jest to wykroczenie. Nie brakuje przypadków, w których mandaty nakładano nawet za same opary chemiczne w powietrzu, które mogły wskazywać na przechowywane środki.
Warto więc zrobić szybki przegląd tego, co faktycznie znajduje się w piwnicy. W razie kontroli nie będzie tłumaczenia, że „nie wiedziałem, że nie można”. Policja i straż mają prawo działać bez uprzedzenia i nie muszą ostrzegać o wizycie.