Leniwe popołudnie przy ognisku, zapach pieczonych kiełbasek i dym unoszący się nad ogrodem – dla wielu brzmi jak przepis na idealny relaks. Niestety, nawet tak pozornie niewinna aktywność może skończyć się nieprzyjemną interwencją służb i mandatem. W Polsce obowiązują konkretne przepisy regulujące możliwość rozpalania ognisk na własnej posesji. Nieznajomość prawa nie chroni przed odpowiedzialnością, a w wielu przypadkach mundurowi nie mają litości. Sprawdź, kiedy ognisko w ogrodzie może skończyć się karą finansową i co warto wiedzieć, zanim ogień zapłonie.

W jakich przypadkach ognisko w ogrodzie może skończyć się mandatem?

Nie każde ognisko w ogrodzie jest legalne. Najczęstszym błędem jest rozpalanie ognia zbyt blisko zabudowań lub terenów leśnych. Przepisy przeciwpożarowe jasno określają, że nie wolno tego robić w odległości mniejszej niż 100 m od lasu. Ogień nie może też znajdować się bliżej niż 10 m od miejsc występowania palnych płodów rolnych oraz mniej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej.

Zobacz także:

Dodatkowo trzeba mieć świadomość, że nawet jeśli ognisko jest rozpalone zgodnie z wymaganą odległością, może zostać uznane za nielegalne, jeśli powoduje nadmierne zadymienie lub jest uciążliwe dla sąsiadów. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś zgłosi dym lub zapach jako uciążliwość, można spodziewać się wizyty straży miejskiej lub policji.

Jaki mandat grozi za rozpalanie ogniska w ogrodzie?

W przypadku naruszenia przepisów przeciwpożarowych można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Tyle samo wynosi maksymalna kara za nielegalne spalanie odpadów. Warto pamiętać, że oprócz kary finansowej możliwa jest także odpowiedzialność cywilna, na przykład wtedy, gdy przez ogień lub dym dojdzie do szkód na sąsiedniej posesji.

W takich sytuacjach właściciel ogniska może zostać zobowiązany do wypłacenia odszkodowania, co może oznaczać znacznie wyższe koszty niż sama grzywna. Zdarza się również, że służby zamiast mandatu kierują sprawę do sądu, szczególnie jeśli naruszenie było rażące lub powtarzało się wcześniej. Wówczas wymierzona kara może być wyższa niż 500 zł, a do tego dochodzą koszty postępowania.

Czego nie można palić w ognisku?

Jednym z najczęstszych powodów mandatów jest spalanie w ognisku materiałów niedozwolonych. Ustawa o odpadach zakazuje spalania śmieci, plastiku, lakierowanego drewna, mebli, tekstyliów, a także innych odpadów komunalnych i przemysłowych. Spalanie takich materiałów nie tylko jest nielegalne, ale również stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia, zarówno dla rozpalających ogień, jak i dla sąsiadów. Zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach, spalanie odpadów poza wyznaczonymi do tego instalacjami jest wykroczeniem zagrożonym grzywną do 500 złotych.