Idealnie wygładza, nawilża i odżywia skórę. Robi to lepiej, niż koreańskie odpowiedniki, a często jest 2 lub 3 x tańszy. Starcza na dość długo i nie powoduje wysypu niedoskonałości. Ten polski krem BB jest dostępny w 4 odcieniach, od jasnego, po ciemniejsze karnacje czy opaloną skórę.
Krem BB Bell Hypoallergenic z kwasem hialuronowym - jak działa?
Krem BB od marki Bell to polska perełka, po którą sięga wiele użytkowników. Ma lekką, dopasowującą się konsystencję i nie pozostawia smug. Świetnie radzi sobie z niewielkimi niedoskonałościami i zaczerwienieniami. Dobrze rozprowadza się na twarzy z pomocą gąbeczki lub palcami. Stapia się z cerą i tworzy drugą skórę. Nawilża z mocą kwasu hialuronowego oraz soku z liści aloesu. Dzięki temu zatrzymuje wilgoć na różnych poziomach naskórka. Łapcie okazję, bo już teraz w Hebe druga sztuka -80% taniej. Zróbcie koniecznie zapasy!
Zobacz także:
Opinie użytkowników o kremie BB
Użytkowniczki pokochały ten krem BB. Idealnie sprawdza się na lato, gdy nie potrzebujemy 100% krycia. Sprawdźcie, jak wypowiadają się o nim w swoich doświadczeniach:
Bardzo lekka konsystencja, fajnie rozprowadza się na twarzy. Kryje lekkie niedoskonałości, idealny na letnie i upalne dni, kiedy nie potrzebujemy pełnego krycia. Skóra wygląda na promienną i rozświetloną. Na pewno będę do niego wracać, szczególnie latem.
Po aplikacji wygląda bardzo naturalnie i świeżo czyli idealnie na lato, gdy mamy ochotę na delikatny makijaż. Ja używam go na dwa sposoby: aplikuję normalnie jak podkład gąbeczką albo mieszam z bazą rozświetlająca i rozsmarowuję na twarzy. Nie robi smug i długo utrzymuje się na twarzy.
Super krem BB za niewielkie pieniądze! Kupując go byłam sceptycznie nastawiona, jednak już po pierwszym użyciu pokochałam go. Świetnie się rozprowadza, nie pozostawia smug, skóra wygląda po nim świeżo i naturalnie. Na lato jest idealny, niestety mam problem z kupieniem kolejnego opakowania.
wspominają użytkowniczki na łamach Kosmetyku Wszech Czasów.
Jak uzyskać najlepszy efekt matu po nałożeniu kremu BB?
Dobrym i sprawdzonym sposobem jest użycie pudru mineralnego lub tego w kompakcie. Nie musicie wydawać kroci, aby efekt był spektakularny. Moimi dwiema perełkami są tanioszki, które mam już od kilku miesięcy. Pierwszą z nich jest bambusowy puder z polskiej marki Paese, który świetnie łapie sebum i ogranicza wydzielanie przez gruczoły łojowe. Kolejnym z nich jest ten z Lovely, który delikatnie wyrównuje cerę oraz matowi na długie godziny.