Dwie pompki wystarczą, aby skóra była nieziemsko gładka. Doskonale stapia się z cerą i nie powoduje niedoskonałości. Teraz to cudeńko zgarniecie ze sporą zniżką w Hebe!
Missha M Perfect Cover - koreański krem BB doskonały od dekady
Krem jest zamknięty w wygodnej tubie z pompką, która świetnie dozuje produkt. Nie ciemnieje po kilku godzinach i ma lekką, kremową konsystencję. Zawartość skwalanu ujarzmia pierwsze zmarszczki, natomiast olej makadamia pozwala skutecznie odżywić skórę oraz chronić ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Adenozyna i ekstrakt z alg działa silnie przeciwzmarszczkowo oraz hamuje działanie wolnych rodników. Wpiszcie w koszyku zakupowym kod: KOREA, aby cieszyć się 30% zniżką!
Zobacz także:
Opinie użytkowników
Klienci pokochali ten koreański krem BB. Doskonale ukrywa niedoskonałości w postaci przebarwień i naczynek. Oddychająca formuła świetnie sprawdza się także przy cerze mieszanej, nie powodując wysypu krostek. Sprawdźcie, jak wypowiadają się o nim na łamach Kosmetyku Wszech Czasów w swoich doświadczeniach:
Efekt, jaki daje, to coś pomiędzy podkładem a pielęgnującym kremem – skóra wygląda zdrowo, świeżo, promiennie, ale nie jest przerysowana. Krycie oceniam na lekkie do średniego, co dla mnie w codziennym makijażu jest idealne. Zakrywa drobne zaczerwienienia, wyrównuje koloryt, ale nadal wygląda bardzo naturalnie.
Krem BB Missha to mój codzienny wybór – i właściwie jedyny produkt, którego używam do wyrównania kolorytu. Mam skórę suchą, wrażliwą i na szczęście mało problematyczną pod względem niedoskonałości, więc nie szukam mocnego krycia. I właśnie za to lubię Misshę – bo nie robi „maski”, nie obciąża skóry i zostawia ją naturalną, zdrowo wyglądającą.
Próbowałam różnych BB kremów, ale żaden nie wyglądał na mojej skórze tak dobrze. Trudno było mi dobrać odpowiedni odcień do mojej jasnej cery, a krycie zazwyczaj było zbyt słabe. Ten BB krem to zupełnie inna historia - dosłownie stapia się ze skórą, idealnie dopasowuje się do koloru cery i świetnie maskuje niedoskonałości. Co bardzo ważne przy mojej suchej skórze - absolutnie jej nie wysusza.
Jak uzyskać efekt przedłużonego matu latem?
Doskonałym patentem są sprawdzone pudry matujące, nawet w wersji mineralnej. Te tanioszki od dawna skradły nasze serca i świetnie sobie radzą nawet przy mieszanej i tłustej cerze. Zbierają gromadzące się sebum i dodatkowo regulują pracę gruczołów łojowych. Mat utrzymuje się nawet do 8 godzin i znacznie przedłuża trwałość innych kosmetyków. Nie powoduje efektu maski, co jest dość ważne, gdyż po to z reguły sięgamy po kremy BB. Te perełki świetnie z nim współpracują:
